Strona 53 z 96 PierwszyPierwszy ... 343515253545563 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 521 do 530 z 958

Wątek: Branża ślubna zdycha...

  1. #521
    Grzeczny i układny podpis Awatar Merde
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    45
    Posty
    7 756

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez BeatX Zobacz posta
    znaczy rozumiem, ze cool jest robic 600-700 zdjec, a 3000 to fuszerka, aye?
    Aye.
    Zrobić oczywiście. Bo oddać więcej niż 100 to też trochę lipa. Kto to będzie oglądał?...
    I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it

  2. #522
    Pełne uzależnienie Awatar BeatX
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    44
    Posty
    1 736

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    ale 600-700 zdjec jest takie hipsterskie..

    --- Kolejny post ---

    a tak na powaznie, to kompletnie nie kumam, ze tu sie ktos smieje, spina czy tam radzi aby robic mniejsze ilosci zdjec.
    w czym to ma niby komukolwiek pomoc, badz zmienic na lepsze?
    bo rozumiem, ze te wszystkie uwagi krytyczne w stosunku co do ilosci zdjec wiekszej niz 700 sa od serca i od ludzi dobrej woli, dla reszty swiata zeby uzdrowic branze foto slubnego?
    dopoki material w efekcie koncowym jest ok i sa telefony na kolejne zlecenia, to znaczy ze workflow dziala.
    robisz 600 zdjec? spox
    robisz 1500? rewelka
    robisz 3000? zajebiaszczo

    no chyba, ze mamy do czynienia z kwestiami mody, trendow i udowadniania sobie samemu i calemu swiatu, ze mozna inaczej.
    pewnie mozna zrobic repo slubne wykonujac 200 zdjec.
    przyrownujac do tej dyskusji, wynikaloby to ze jest to jeszcze wiekszy level up.
    to pewnie istnieja ludzie, co i 100 zdjec robia i material jest ok
    ... no i ?
    Fuji X-H2 | Fujinon 16/1.4 | Fujinon 35/1.4 | Viltrox 75/1.2
    Moje zdjęcia: https://flickr.com/photos/maciej_k/

  3. #523
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez centur Zobacz posta
    i nagle te wymagania zmieniły się z wprowadzeniem fotografii cyfrowej ?
    Dokładnie tak.
    Cytat Zamieszczone przez BeatX Zobacz posta
    znaczy rozumiem, ze cool jest robic 600-700 zdjec, a 3000 to fuszerka, aye?
    Na to wychodzi bo jak mówi stare porzekadło ery cyfrowej: "pstrykaj ile wlezie może coś się wybierze".
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  4. #524
    Pełne uzależnienie Awatar BeatX
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    44
    Posty
    1 736

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    haha
    oceniac czyjs skill fotograficzny po ilosci zdjec jakie wykonuje.. SPOKO
    only in canon-board.info

    ok, robie fuszerke i w takim razie chowam sie do norki..
    Ostatnio edytowane przez BeatX ; 22-08-2013 o 20:08
    Fuji X-H2 | Fujinon 16/1.4 | Fujinon 35/1.4 | Viltrox 75/1.2
    Moje zdjęcia: https://flickr.com/photos/maciej_k/

  5. #525
    Bywalec PLUS member Awatar Veox
    Dołączył
    Oct 2012
    Miasto
    Kraków
    Posty
    116

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    To ja też robię fuszerkę bo ostatnio przyniosłem 2,5 tys fotek. Oczywiście nie oddaję takich ilości bo młodym by powypalało rogówki od oglądania, ale mi nie wmówicie że ktoś pstryka 5d classiciem czy mark II, leci prawie wszystko na centralnym, przekadrowuje na f 1.4 czy 1.6 i ma totalnie każdą klatkę super ostrą. Robi 600 fotek, oddaje 300... Po prostu może mi się ręcę trzęsą, za dużo pije. Albo za mało.
    Studio Moments to fotograf ślubny Kraków i kamerzysta Kraków. Zapraszam na naszą stronę!

  6. #526
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Moim zdaniem jest tak że jako potencjalny klient to mnie zupełnie zwisa i powiewa ile fotograf zrobi zdjęć. Liczy się tylko efekt. Jako że jestem leniwy i szybko się nudzę to moja percepcja kończy się zwykle na kilkunastu zdjęciach. A czy fotograf zrobi tyle czy kilkanaście kilo fotek to jest to wyłącznie jego sprawa
    Ale.......
    ...... jakoś bliższy mi jest model pracy mniej a lepiej.

    BTW: już zupełnym nieporozumieniem są dla mnie magicy co potrafią oddać kilka tyś. zdjęć z eventu .
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  7. #527
    Pełne uzależnienie Awatar becekpl
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    wawa
    Posty
    4 312

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez Veox Zobacz posta
    Robi 600 fotek, oddaje 300... .
    może tym się rożni fotograf od pstrykacza z dotacji? ze potrafi świadomie użyć sprzęt?
    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    BTW: już zupełnym nieporozumieniem są dla mnie magicy co potrafią oddać kilka tyś. zdjęć z eventu .
    to jest metoda
    zasypać zleceniodawce tysiącami zdjęć

  8. #528
    Uzależniony
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    589

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Zauważam, że Ci co pstrykają więcej też więcej oddają więc kolega co pstryka 700 pewnie oddaje góra 150 więc proporcje są zachowane.
    Nie ważne ile robisz tylko jaki jest efekt końcowy i jeśli masz na to klientów to super. Jeśli jest klientela na 150 zdjęć to po jakiego grzyba robić więcej. Wszak migawka też się od tego zużywa

  9. #529
    Bywalec PLUS member Awatar Veox
    Dołączył
    Oct 2012
    Miasto
    Kraków
    Posty
    116

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez becekpl Zobacz posta
    może tym się rożni fotograf od pstrykacza z dotacji? ze potrafi świadomie użyć sprzęt?
    to jest metoda
    zasypać zleceniodawce tysiącami zdjęć
    Nie wiem jak jest z tymi z dotacji, sprzęt kupiłem za swoje ale chętnie łyknę jakąś.
    Może wypowie się ktoś kto kupił sprzęt za kasę z dotacji. Chętnie poczytam.
    Studio Moments to fotograf ślubny Kraków i kamerzysta Kraków. Zapraszam na naszą stronę!

  10. #530
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2007
    Miasto
    Lębork
    Posty
    378

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Ciekawy podział na tych z dotacjami i bez dotacji. Chyba liczy się jakie zdjęcia ktoś robi a nie skąd ma pieniądze na sprzęt. W grupie dotowanych są dobrzy fotografowie jak i byle jacy. W grupie robiących duże ilości zdjęć są świetni fotografowie (choćby AT) jak i kompletni ziutkowie. Nie rozumiem tego ciśnienia niektórych pod katem dotacji. Weź chłopie taką i się ciesz. Ja swojego sprzętu sam się dorobiłem, moja koleżanka wzięła dotację. Nic mi do tego. Liczy się fotografia. Gdybym mógł też bym jakąś dotację łyknął. I tyle.
    Marki trzy.

Strona 53 z 96 PierwszyPierwszy ... 343515253545563 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •