Dlatego z 600D i Kitem i bez lampy to bym nie podchodził.Tak jak nie brałbym się za chirurgię mózgu przy użyciu noża kuchennego... Do wszystkiego są narzędzia. Za to w plenerze jak ktoś ma pomysł to KIT mu wystarczy. Kwestia wyboru odpowiedniego tła. Nie zawsze musi być rozbebłane na 1.2.
Co do obróbki to jednak ludzie wolą pewnie mieć gładką skórę niż pryszcze. :P Zwłaszcza, że wiele niedoskonałości na co dzień nie widać. Dopiero na zdjęciach jak się przyjrzeć.