Strona 28 z 96 PierwszyPierwszy ... 1826272829303878 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 271 do 280 z 958

Wątek: Branża ślubna zdycha...

  1. #271
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Kto wie, może jednak .
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  2. #272
    Pełne uzależnienie Awatar Sergiusz
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    mazowiecka wioska
    Posty
    2 708

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Nie mniej dotowany absolwent Liturgicznego Kursu ma małe szanse aby je odnaleźć.
    Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.

  3. #273
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    1 631

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Nie no, w Wielką Sobotę? Po prostu nie postarałeś się
    W Wielką Sobotę czyli wczoraj widziałem 3 potężnie zaprawione przypadki. Pewnie źle znoszą żałobę...

    Powyżej entry-level aparaty podobnie się obsługuje. Chociaż wczoraj w 5D brakowało mi drugiego joysticka to zmiany punktów. Teraz muszę z tym żyć... Czy gdybym był ślubnym to kupiłbym coś z serii 1D? Raczej bym dalej żył.

    Bajki o mikrokontrastach, atmosferze i kolorach są dobre dla sami wiecie kogo. Klienta to wali. Ważne by zdjęcie było kolorowe (kto zauważy zafarb, dopóki nie będzie tragiczny?). :P Mityczna plastyka, która to objawia się po prostu potężną winietą (którą łatwiej dodać niż ująć) to też ściema tych co muszą uzasadnić kolejną zabawkę. Kremowość bokeh? Tylko dewianci patrzą się tam gdzie jest nieostro. Każdy normalna osoba szuka ostrych elementów. A nieostre ignoruje chyba, że ją do tego zmusimy (też bywam dewiantem, ale to przez Was :P). Przy kotlecie nie ma co zmuszać. A i ostrość szkła zaczyna mieć znaczenie od 20x30 cm. Na mniejszych odbitkach tego po prostu nie widać. Jak duże wywołujecie zdjęcia do tych albumów? Te co wdziałem miały raczej po dwa zdjęcia na A4.

    Jak działa wzrok klienta to widać czasem po nowych osobach, które wrzucają zdjęcia. WB nieustawiony, kadry dzikie i w ogóle. A kadry im się podobają skoro się nimi dzielą. Potem przechodzą szybki kurs co jest źle i potem to już z czasem 1/4000 i bez czerwonego paska, to nie ma co na dwór wychodzić.

    Kit mógłby być trochę za ciemny na kościół. Ale tak to pewnie by styknął.

    Potem jest pucułowata Kasia z łysiejącym Zdzisiem na polu w południe. Ale mikrokontrast wymlaskany do granic niemożliwości.

  4. #274
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    56
    Posty
    2 458

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Nic dodac, nic ujac. Zapytajcie grajkow czy na wesela zabieraja swoje najlepsze i najdrozsze zabawki i czy kaza mlodym doplacac za to, ze saksofon kosztuje 20 tys.zl. gdzie w kokurencyjnym zespole gosc gra na badziewnym saksie za 6 tysiecy.

  5. #275
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Kraków
    Posty
    1 872

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Chyba zabierają...
    Poza tym grajki musiały się nauczyć nut i ćwiczyć przez kilka lat, zanim poszli na pierwszą robotę.
    Znam kilku po Akademiach Muzycznych, a to już poważna sprawa.
    A ślubniak?
    Kupi FF, L, zrobi groźną minę i woła o kasę.
    Nie wiem, jakie są stawki kapeli. Pewnie cała kasuje tyle, ile jeden kotleciarz.
    Bez kapeli nie ma wesela, bez fotografa i owszem - podpity szwagier też potrafi walnąć fotkę kompaktem w stylu "Biały Miś".

  6. #276
    fotograf Awatar Czacha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    4 868

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Odpowiedzia ma kapele za 10tys jest samozwanczy dj za 8stowek

  7. #277
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    56
    Posty
    2 458

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Moge podac stawki z jakimi sie spotykam:
    - kapela 3-4 tys.zl
    - kamera 1,5-2 tys.zl
    - foto 1,5-2,5 tys.zl
    - dobry DJ 3,5 tys.zl
    - knajpa 170zl od talerzyka.

    Podawajcie jak to wyglada gdzie indziej.

  8. #278
    Pełne uzależnienie Awatar MC_
    Dołączył
    Oct 2009
    Miasto
    Torun/Slupsk
    Posty
    3 444

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Szczerze mówiąc, to niejeden samozwańczy DJ będzie lepszy niż grupa Janków Muzykantów grających wszystko na jedno kopyto.

  9. #279
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Feb 2012
    Miasto
    Oświęcim
    Posty
    37

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Czy to jest ważne kto czym pracuje? Za niedługo dojdzie do tego że jak nie będziesz chodził w Convers'ach na wesele nie będziesz miał garnituru od Armani'ego nie będziesz pachniał Hugo Boss'em to nie będziesz mógł robić zdjęć. Rozumiem że wy na tym zarabialiście/zarabiacie pieniądze może lepsze/gorsze niż kiedyś ale teraz jest dużo takich cicho ciemnych w każdej branży. Każdy się boi widzę o własną dupę. Jak ktoś jest dobry to sami go znajdą nie będzie musiał się nikogo prosić. Jak nie to może czas zrezygnować i zająć się czym innym? Mam wrażenie, że większość chyba zazdrości tym którzy mają 550D 50 1.8 i kita że robią więcej niż Ci z 2x 5DII z niewiadomą ilością obiektywów stałoogniskowych. Mój ojciec tyle lat sobie pstrykał 40D z 17-85(głównie filmował a zdjęcia dorywczo). Dało się dało i da się dalej. W niecały rok sprzęt zdążył się zwrócić i zacząć zarabiać(nie pamiętam ile lat temu to było). Mimo tego że nie byliśmy dobrzy a nawet lepsi od przeciętnych. Były inne czasy, konkurencja wzrosła. Do zeszłego sezonu zdjęcia robiłem z ojcem 350D i 40D tyle że z 17-40 i 50 1.8 i 70-200 4 już jestem bardziej pro bo mam L dla ubogich. Mimo tego jednak ludzie płacą za to co robimy nie płacą tysięcy ale da się dorobić tym(żeby nie było tata działa legalnie i płaci zus). Rozumiem rozgoryczenie ludzi którzy nie mają etatu nigdzie, gdzie 1 tys zł na miesiąc oddawać za nic praktycznie to rozbój w biały dzień ale cóż. Każdy stara sobie radzić jak może. Może czas patrzeć na biznes z punku realnego a nie marzeń i wysokiej klasy fotografii dla elity społecznej w świetle zastanym. Czasem zrobić lepiej trzy tańsze chałtury za jedną dobrą takie moje zdanie.


    P.S Wesołych świąt.
    Ostatnio edytowane przez Pumba_ ; 31-03-2013 o 10:17
    Wciąż się uczę!

  10. #280
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    1 631

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Czy to jest ważne kto czym pracuje?
    Dla pewnej grupu ludzi tak. Czasami to aż mózg staje jak się czyta tutejsze konstrukcje logiczne uzasadniające (głównie samemu sobie), że warto zapłacić za dane szkło. A potem płacz, ze klient uważa, że nie warto płacić za dane zdjęcia.

Strona 28 z 96 PierwszyPierwszy ... 1826272829303878 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •