Widzisz, bo klienci w większości nie zdają sobie sprawy co wpływa na cenę i jakie koszty taka działalność generuje. 1500 zł za reportaż od przygotowań do oczepin to dla mnie mało, ale to też nie znaczy, że krytykuję kolegów po fachu, którzy mają takie stawki. Są klienci mniej i bardziej wymagający, ja wolę tych drugich. Poza tym nie da się napisać jakie są przeciętne stawki, bo to zależy od wielu rzeczy. W mniejszych miastach ceny są faktycznie niższe, co akurat dla mnie jest trochę bez sensu, bo jeśli działasz legalnie, to przecież ZUS płacisz taki sam niezależnie od miejsca zamieszkania.
Bez przesady, znasz osobiście fotografów, którzy tak robią? Ja nie znamOczywiście podstawą jest dokładne omówienie szczegółów z klientem + umowa. Ja np. w umowie mam zapis, że pracuję na weselu max 7 godzin i jednocześnie nie dłużej niż do godz. 1.00. Gdy np. oczepiny przedłużają się o parę minut, to nie robię problemów, nie przerywam pracy. No ale jeśli przedłuża się o co najmniej pół godziny lub więcej, to już kulturalnie informuję młodych, że będzie to dodatkowo kosztowało. Bo niby dlaczego mam pracować dalej za darmo? Z tymże takie sytuacje są naprawdę rzadkie.