Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
Oczywiście. Powinni w ogóle dopuszczać do robienia zdjęć kotleta osoby minimum z doktoratem ze sztuk i potwierdzonym badaniami naukowymi wybitnym talentem, do tego badania wzroku (szczególnie rozróżnianie kolorów), badania psychomotoryczne - chodzi o to żeby nie przewrócić panny młodej, badania wytrzymałościowe (eLki są ciężkie) no i na sam koniec badania psychiatryczne .
No tak, bo przecież fotografia ślubna to wielka odpowiedzialność i nie można tak po prostu polegać na rynku, bo wiadomo, że ludność głupia, wszystko kupi, więc ja trzeba chronić przed dyletanctwem. Dlatego nawet taki zwykły lekarz czy adwokat musi mieć jakiś papier, ale już kandydat na posła badź ministra musi tylko wykazać się zdolnościa do oddychania (test z lusterkiem).