W skrócie. Patrząc na różne filmy to wesela na całym świecie są bardzo do siebie podobne. Chociaż na zachodzie bywają raczej w dzień niż w nocy.

Generalnie cała ludzkość z Indianami Ameryki Południowej włącznie do imprezy potrzebuje tego samego: jedzenia, alkoholu i muzyki do tańca. Więc gdyby Indianie mieli wesela to pewnie też byłoby ono podobne do naszego. Tyle, że bez Białego Misia i Sokołów. To już nasz wkład w ogólnoświatową kulturę.