Nic dodac, nic ujac. Zapytajcie grajkow czy na wesela zabieraja swoje najlepsze i najdrozsze zabawki i czy kaza mlodym doplacac za to, ze saksofon kosztuje 20 tys.zl. gdzie w kokurencyjnym zespole gosc gra na badziewnym saksie za 6 tysiecy.