Rozumiem, że Twoim argumentem na to, że można pracować w reportażu szkłami manualnymi, że można korzystać z dobrymi efektami wyłącznie z punktu centralnego są żarciki o nostalgii i prośba o wskazanie galerii ślubniaków z dawnych czasów? Mnie szczerze mówiąc mało interesuje czy ktoś robił takie zdjęcia 10 lat temu. Wskazuję Ci jedynie, że jest to technicznie możliwe. A biorąc pod uwagę, że taki Canon miał w swojej ofercie manualne szkła do 800 mm z mocowaniem FD, to można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że dawni fotografowie stawali przed nie mniej skomplikowanymi wyzwaniami jeśli chodzi o ostrzenie w ruchu - i wychodzili z nich z tarczą.