Ja wiem, że to tak trochę jak doszukiwanie się dobrego smaku w zdjęciach legitymacyjnych. Nie mniej osoby na zdjęciach jak i autorzy coś tam w nich widzą.
Ja wiem, że to tak trochę jak doszukiwanie się dobrego smaku w zdjęciach legitymacyjnych. Nie mniej osoby na zdjęciach jak i autorzy coś tam w nich widzą.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.