To, że fotograf finansuje swój onanizm sprzętowy to nie znaczy, że ma być to uzasadnieniem ceny. Klient nie odróżni elki od nieelki. Zdjęć też nie trzeba nie wiadomo ilu. :P Słaby ten rysunek.
5 minut to sporo na zdjęcie. W tych samych warunkach, można grupowo obrobić.