Strona 6 z 93 PierwszyPierwszy ... 456781656 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 958

Wątek: Branża ślubna zdycha...

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar MC_
    Dołączył
    Oct 2009
    Miasto
    Torun/Slupsk
    Posty
    3 444

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Dobrze gadasz kolego. Jako fotograf hobbysta absolutnie bym za reportaż kotleciarski nie zapłacił kilku tysięcy PLN.

  2. #2
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez MC_ Zobacz posta
    Dobrze gadasz kolego. Jako fotograf hobbysta absolutnie bym za reportaż kotleciarski nie zapłacił kilku tysięcy PLN.
    Wstyd przyznać ale ja chyba też nie .
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  3. #3
    Coś już napisał
    Dołączył
    Feb 2013
    Miasto
    Toruń
    Posty
    51

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Moim zdaniem Ci od dotacji, którzy nie mają ani pojęcia, ani warsztatu odbiorą Wam być może kilku klientów. Przeżyjecie. To nie będzie trwać wiecznie, ile można tej kasy rozdawać na lewo i prawo. Jednak czemuż się czepiać tych co zrobią kilka zleceń za darmo, żeby portfolio zbudować? Znacie inne sposoby? Jakie?
    Dobry "warsztat" obroni się sam. Ale dobry "warsztat" trzeba zbudować.
    Pewnie, że można jako drugi robić, ale trzeba poszukać tego pierwszego a darmoszki po znajomości same się pchają pod obiektyw. Sam zrobiłem takich kilka, nie potrzebuję dodatkowych źródeł dochodu, raczej to moje podstawowe zajęcie pozwala mi rozwijać moje podstawowe hobby.

  4. #4
    Początki nałogu Awatar GoomeX
    Dołączył
    Sep 2007
    Miasto
    Poland - Poznań
    Wiek
    39
    Posty
    338

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Sven, zanim podpiszesz umowę analizujesz ilu jest gości i wypytujesz jaki mają budżet, a później ustalasz stawkę za wesele, czy w cenniku z góry masz napisane, obsługuję wesela pałacowe, młodzi muszą helikopterem lądować przed imprezą a suknia młodej musi mieć kryształki od Svarowskiego a koszt przedsięwzięcia nie może być mniejszy niż 8.000... EUR?!
    Opanujcie się ludzie, bo rynek jest trudny od jakiś 2 lat, to każdy w branży wie, ale pisanie tu niewiele problemów rozwiąże.
    Zwalanie winy na kolegów z forum, klientów, konkurencję, czy porażkę Milanu w LM, to dziecinada i jednocześnie kompletny brak frasobliwości wśród narodu. Vide rynek nieruchomości a kredyty parę lat temu. Jakby ludzie nie kupowali mieszkań (w aglomeracjach) po 8-10 koła za metr, deweloperzy obniżyliby ceny, banki zrobiły lepsze oferty kredytowe i by było spoko, ale buraki którym wszyscy na około wmawiają 'stać Was' - jak Adamczyk w reklamach, to za chwilę zje wiadomo co spod siebie... do ludzi dociera taki szajs, a nie to co mają (albo czego im brakuje) w głowie. Tak samo w rynku foto...

  5. #5
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 202

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    mujboze...

    bulwersacja, bo klient nie chce zaplacic kilku tysiecy zlotych za plener.
    no najwyrazniej tyle nie chce zaplacic i znajdzie opcje tansza.

    bulwersacja, ze klient chce zdjecia tego samego dnia. no a dlaczego mialby nie chciec? bo fotograf nie ma odpowiedniego narzedzia, ktore integruje sie z mediami tak jak smarfony. ale to przeciez nie problem klienta.

    bulwersacja, ze klient nie docenia jakosci, klasy obiektywu, swiatla, obrobki... no to widac nie trzeba nulo ladowac kasy w drogie zabawki, tylko robic tanimi. i tanszym kosztem. skoro jest wystarczajaco dobrze.



    to klient ma pieniadze i trzeba go przekonac, ze praca jest ich warta. albo nie brac zlecen, ktore nie sa rentowne. ale nie biadolic, ze wydalo sie tysiace zlotych na zabawki, a potem klient i tak zamawia plyte z klatkami 900 x 600 pikseli i gleboko w nosie ma swiatlo, plytka glebie ostrosci itd. no to trzeba bylo sie przygotowac na takiego klienta...


    wszedzie na swiecie to dziala tak, ze biznesplan dopasowuje sie do rynku. nie wiem czemu marzenia kilku mlodocianych onanistow, zeby nakupowac ladnych zabawek i jeszcze na tym zarobic mialyby te prawa rynku naginac.


    jak juz pisalem - sa na swiecie tysiace znakomitych fotografow, ktorzy na swoich fotografiach zarabiaja pieniadze ledwie pozwalajace na zakup kilku wacikow i nie biadola, ze nikt nie chce im zaplacic wymarzonych cen za zdjecia, tylko dostosowuja sie do sytuacji - znajduja normalna prace a fotografie ciagna jako hobby. jesli w branzy kotleciarskiej ludzie nie chca placic fortuny, to nie beda placic. trzeba robic lepsze foty i szukac bardziej wymagajacych klientow, albo zmienic zawod.
    www albo tez flickr

  6. #6
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    U mnie i film i zdjęcia robił kuzyn za free. Zresztą był to początek fotografii cyfrowej i dwóch moich kolegów miało służbowe aparaty HP (drogie jak diabli) i chcąc je wypróbować zrobili kupę zdjęć. A jako że obaj mają oko no to pamiątka jest.
    Film dostałem w formie niezmontowanej i do dziś tak zostało .

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta

    bulwersacja, bo klient nie chce zaplacic kilku tysiecy zlotych za plener.
    no najwyrazniej tyle nie chce zaplacic i znajdzie opcje tansza.

    bulwersacja, ze klient chce zdjecia tego samego dnia. no a dlaczego mialby nie chciec? bo fotograf nie ma odpowiedniego narzedzia, ktore integruje sie z mediami tak jak smarfony. ale to przeciez nie problem klienta.

    bulwersacja, ze klient nie docenia jakosci, klasy obiektywu, swiatla, obrobki... no to widac nie trzeba nulo ladowac kasy w drogie zabawki, tylko robic tanimi. i tanszym kosztem. skoro jest wystarczajaco dobrze.



    to klient ma pieniadze i trzeba go przekonac, ze praca jest ich warta. albo nie brac zlecen, ktore nie sa rentowne. ale nie biadolic, ze wydalo sie tysiace zlotych na zabawki, a potem klient i tak zamawia plyte z klatkami 900 x 600 pikseli i gleboko w nosie ma swiatlo, plytka glebie ostrosci itd. no to trzeba bylo sie przygotowac na takiego klienta...


    wszedzie na swiecie to dziala tak, ze biznesplan dopasowuje sie do rynku. nie wiem czemu marzenia kilku mlodocianych onanistow, zeby nakupowac ladnych zabawek i jeszcze na tym zarobic mialyby te prawa rynku naginac.
    Dokładnie tak jest. Tak zresztą działa normalny biznes usługowy. Dostosowuje się do potrzeb i wymagań klienta. Szczególnie jeśli ktoś celuje w klienta masowego, a nie w niszę.
    Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 15-03-2013 o 16:23
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  7. #7
    Grzeczny i układny podpis Awatar Merde
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    45
    Posty
    7 756

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    U mnie i film i zdjęcia robił kuzyn za free. Zresztą był to początek fotografii cyfrowej i dwóch moich kolegów miało służbowe aparaty HP (drogie jak diabli) i chcąc je wypróbować zrobili kupę zdjęć. A jako że obaj mają oko no to pamiątka jest.
    Film dostałem w formie niezmontowanej i do dziś tak zostało .
    A oglądałeś go więcej niż jeden raz?
    Generalnie sprawa jest prosta - gotowy produkt nie jest po prostu wart tych pieniędzy. Ja wiem, że to kupa roboty, sprzęt drogi, zusy, podatki itp. i rozumiem skąd się takie stawki biorą.
    Ale popatrzcie na to z drugiej strony - czy zdjęcia, jakie by nie były, są warte wydania więcej niż tysiąc złotych? Moim zdaniem - zdecydowanie nie.
    I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it

  8. #8

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Merde napisał:
    Ale popatrzcie na to z drugiej strony - czy zdjęcia, jakie by nie były, są warte wydania więcej niż tysiąc złotych? Moim zdaniem - zdecydowanie nie.[/QUOTE]




    Większość tego co kupujemy za nasze, czasem ciężko zarobione pieniądze nie jest wart swojej ceny .....

  9. #9
    Grzeczny i układny podpis Awatar Merde
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    45
    Posty
    7 756

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez Lucky Luck Zobacz posta
    Większość tego co kupujemy za nasze, czasem ciężko zarobione pieniądze nie jest wart swojej ceny .....
    Zapewne, ale w tym przypadku różnica pomiędzy kosztem wytworzenia a wartością produktu jest gigantyczna.
    I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it

  10. #10
    Uzależniony Awatar xsardas
    Dołączył
    Dec 2008
    Miasto
    Wrocław / Szczecin / Świnoujście
    Wiek
    40
    Posty
    731

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez GoomeX Zobacz posta
    Po raz kolejny bicie piany na CB, więc i ja włączę mikser i dodam od siebie, tylko tyle, że film za 5.000PLN przy ślubie za 8.000 PLN to jak włożenie do malucha silnika od mercedesa 6.0 AMG :-)
    W takich sytuacjach w ogóle nie wynajmujesz nikogo :P

    Cytat Zamieszczone przez MC_ Zobacz posta
    Dobrze gadasz kolego. Jako fotograf hobbysta absolutnie bym za reportaż kotleciarski nie zapłacił kilku tysięcy PLN.
    A za inny reportaż już tak? Bo tzw kotlety to gorsza dziedzina foto zapewne?

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    znajduja normalna prace a fotografie ciagna jako hobby.
    No tak fotografia przecież nie jest normalnym zajęciem A poważnie to w Polsce zapotrzebowanie na dobra kulturalne jest bliskie zeru lub nawet poniżej i stąd cały problem.

Strona 6 z 93 PierwszyPierwszy ... 456781656 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •