CBOS: 63 proc. Polaków akceptuje odkładanie ślubu lub rezygnację z niego
nie wiem jak u Was ale ja mam na ten rok tylko 5 ślubów (video)... po prostu tragedia !!!
CBOS: 63 proc. Polaków akceptuje odkładanie ślubu lub rezygnację z niego
nie wiem jak u Was ale ja mam na ten rok tylko 5 ślubów (video)... po prostu tragedia !!!
http://www.obiektywni.pl/autorzy/aut...68-0-0-0-0.php
http://www.canon-board.info/galerie-...karaiby-84676/
Sprzęt: C650D+BG-E8, T17-50/2.8, C550EX dawniej: C20D, C300D, G3, S70-200/2.8, C50/1.4, T17-35/2.8-4.0, T90/2.8 macro...
Cóż, ślub to bardzo droga impreza, a jak wiemy jest kryzys. W zasadzie to tyle.
Do tego w wiek ślubny zaczyna wchodzić niż demograficzny.
A na rynku jest jeszcze fala "profi" po dofinansowaniach z UP...
Do tego dochodzi lawinowa laicyzacja społeczeństwa - szczególnie w dużych miastach. W związku z tym zdecydowanie spada i będzie spadało zapotrzebowanie na wszelkie tradycyjne formy "utrwalania" związków. W statystyce objawia się to mniejszą ilością ślubów kościelnych na rzecz ślubów cywilnych zawieranych często w zaciszu i wąskim gronie bez tej całej pompy. Nie ma szans żeby się to nie przekładało na mniejsze zapotrzebowanie na rejestracje takiej uroczystości, bo zwyczajnie nie ma czego uwieczniać.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
też uważam że ma to spory wpływ na zawieranie małżeństw, życie na "kocią łapę" czyli we wszelakiej maści związkach partnerskich staje się trendy i mam wrażenie że państwo wręcz do tego zachęca. Pamiętam jak w latach 90 miałem full wesel, gdzie młoda była zaciązona i wtedy nie do pomyślenia było, aby ślub był po rozwiązaniu czy w ogóle miałoby go nie być a dziś... czytam na forach, że kościół też zniechęca młodych do ślubów kościelnych, wszelkiej maści średniowiecznymi naukami przedmałżeńskimi i inną uciążliwą procedurą...
http://www.obiektywni.pl/autorzy/aut...68-0-0-0-0.php
http://www.canon-board.info/galerie-...karaiby-84676/
Sprzęt: C650D+BG-E8, T17-50/2.8, C550EX dawniej: C20D, C300D, G3, S70-200/2.8, C50/1.4, T17-35/2.8-4.0, T90/2.8 macro...
A może to jednak okazja na nową tradycję prawdziwego reportażu ślubnego. Profesjonalnego reportażu a nie konwencjonalnej kotleciarni.
Dotychczasowa "oprawa" uroczystości jesli nie jest potraktowana z przymrużeniem oka (a raczej nie jest) nie jest okazją do takiego reportażu.
Nie będzie próżni w temacie i pojawi się nowsza, prawdziwsza formuła.
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
Słyszałem, że po zakończeniu dofinansowania zwykle zamykają firmy, więc z czasem może będzie lepiej. Można sobie zadać pytanie dlaczego zamykają firmy? Bo oferują coś w niemożliwie niskich cenach, nie wiedzą, że trzeba opłacić podatki i inne opłaty, klientowi podają cenę i myślą, że to wszystko pójdzie ich do kieszeni. Jednak przy rozliczeniu na koniec miesiąca okazuje się inaczej i firmę trzeba zamknąć
Wiadomo nie wszyscy tak postępują. Osobiście znam kilka takich przypadków, pierwsze niska cena i śmianie się z konkurencji, że mają tak drogo, a później narzekanie na wysokie podatki i opłaty związane z prowadzeniem działalności.
Do zdjęć mam wszystko, prócz talentu...
(R6, RP, RF 15-35 f/2.8L, RF 28-70 f/2L, RF 100 f/2.8L, RF 70-200 f/2.8L, EL-1, 470EX-AI)
To że firmę trzeba będzie zamknąć po roku obowiązkowego płacenia ZUS to spora część już zakłada przed wzięciem dofinansowania. Przecież to oczywiste - jeśli jakiś urząd daje 18tys na sprzęt praktycznie bez żadnych warunków to każdy taki prezent chętnie weźmie. Może nawet spróbuje za pół-darmo zrobić kilka ślubów ale na tym się kończy i "firma" kończy działalność. A że nie będzie z tego żadnego trwałego wzrostu gospodarczego przy takim wydawaniu funduszy UE to również wiadomo, tyle że nikogo to nie obchodzi, przecież to nie nasze pieniądze ale podatników z innych krajów UE. Dopóki forsa z Unii płynie to ten biznes będzie trwać w najlepsze, płacz się zacznie jak będziemy płatnikiem netto. Wtedy się okaże że pieniądze przejedliśmy a trzeba będzie płacić na fundusze w krajach biedniejszych. Nasze podatki zamiast iść na nasze potrzeby, pójdą na dofinansowanie dla "fotografów ślubnych" w Bułgarii, na najdroższe w Europie autostrady, stadiony i nienadające się do użytkowania pasy startowe lotniska gdzieś w okolicach Bukaresztu etc. I nagle poparcie dla UE w Polsce spadnie, okaże się że to nie żadna wspólnota wartości ale wyrywanie kasy od tych co mają trochę więcej.
P.S
Modów przepraszam za polityczny off-top ale chyba w hydeparku wolno![]()
Ostatnio edytowane przez MMM ; 12-03-2013 o 23:56