Zacznijmy od końca, czyli od tego, że tzw walidacja to tak naprawdę test na powtarzalność czujnika. Jasność trzeba dobrać do oświetlenia w pomieszczeniu, bez użycia czujnika. Punkt bieli tak żeby jedna w wartości RGB była równa 100, nastawiamy obniżenie kontrastu, profilujemy i po robocie. Tymi narzędziami nic więcej się nie zrobi i nie ma sensu robić. Krzywa korekcji, ew krzywa jasności monitora, która jest jej odwrotnością (^-1), będzie krzywa i tak ma być. Idealnie prosta krzywa w profilu jest bez korekcji, czyli w monitorach kalibrowanych sprzętowo. Monitory krzywą jasności zawsze mają pogiętą, z tym że im droższe tym mniej.
Jeśli są duże odchylenia, "rozwarstwienia", przy tej klasie monitora oznaczają rozbieżność pomiędzy nastawami żądanymi a rzeczywistymi na monitorze. Słowem próbę kalibracji bez kalibracji.
Poprawne krzywe jasności SX2462W, kalibrowanego programowo, z ustawionym niższym kontrastem powinny wyglądać tak: