Witam,

Moim zdaniem trudno to ocenić na podstawie zaprezentowanych zdjęć. Są zrobione z uwypukleniem fragmentu obrazu w centrum (z małą GO) a pozostała część obrazu (głównie brzegi i rogi) jest rozmyta (bokeh), więc nie można tam ocenić ostrości. Poza tym zdjęcia są wyostrzane (zmierzone "przeregulowanie" na krawędziach przejścia biel-czerń wynosi ok. 10%, więc dość dużo...).

Zrobiłem test porównawczy z obiektywem C50/1.8 (plastik-fantastik) przymkniętym do 2.8 oraz Sigmą 17-70/2.8-4 MACRO OS HSM dla 17mm/2.8 - niestety nie mam tego Tamrona ani innych obiektywów z światłem 2.8 - ale jutro idę do sklepu gdzie są te Tamrony, więc zdobię kilka zdjęć testowych i zobaczę

Wyniki zmierzonej szerokość krawędzi przejścia czerń-biel w centrum kadru (z tego liczy się MTF50 - jest to miara rozdzielczości czyli też "ostrości"): najlepszy C50/1.8 przymknięty do 2.8 (szerokość przejścia 2 piksele), potem Sigma (2..3 piksele bez wyostrzania) i Tamron (2...3 piksele z wyostrzaniem) - z tym, że zaprezentowane zdjęcia z Tamrona są wyostrzane w puszce, więc mają zwiększone MTFy, a moje testowe nie były wyostrzane w ogóle.

Dla pełnego porównania i zmierzenia MTFów (a więc ostrości) w całym kadrze można Cię prosić o RAW zdjęcia tablicy testowej ISO z tego Tamrona ?

Pozdrawiam, Alex

PS: Jeśli więc uważacie, że takie MTFy oznaczają żyletę, to moja C50/1.8 to super-żyleta