5D Mark II czy 60D

[b_easy]

Prośba o wasze opinie w poniższej kwestii:
Jestem w trakcie porzucania analogu i przesiadki na cyfrę
W moim EOSie poszła migawka i nawet nie chcę się bawić w naprawę...
W związku z powyższym przymierzam się do zakupu nowego sprzętu w granicach do 7000pln.
Mój dylemat polega na tym czy kupić 5D Mark II i używać dalej mojego jedynego szkła 50mm 1.8II czy może 60D + 24-105 F/4L?
Aparatu używam wyłącznie do celów amatorskich i szczerze to 50tka trochę mnie ograniczała.

Czy w fotografii amatorskiej różnica między tymi aparatami jest aż tak duża że będzie to wyraźnie odczuwalne?

[salas]

rozwazasz cropa i pełna klatkę więc różnica jest na wstępie na cropie 24mm mogą być za wąskie jeśli 50tka Cię ograniczała
możesz te poszukać 5d classic w cenie koło 3tyś za dobry stan z małym przebiegiem i wtedy za 4tysiące dokupić 2 porządne obiektywy

[RHJG]

Rozważ taką opcje; 60D+(15-85 f3,5-5,6 IS USM)+(Tamron 70-300USD VC)-dwa b.dobre obiektywy + 50.1,8II i masz do swoich potrzeb b.fajny komplet.

[marfot]

Jeżeli do wydania jest 7 tys. zł i akceptowalna jest klawiszologia 60D to "jedynie słuszną" alternatywą jest 6D a nie 5DII.
Bez biadolenia na brak kawałka magnezu w pokrywce korpusu i wzdychania do joya można mieć urokliwe body FF, nowsze technologicznie. O wadach napisano juz wszystko a zaleta to śliczny obrazek.

[b_easy]

Powiem tak.
Byłem z dwoma kolegami na plenerze. Ja miałem to co miałem, jeden miał 60d + tamron 17-50 f2.8, drugi Nikona D4 + Nikkor 24-70 f2.8 i powiem wam że różnica w jakości zdjęć tych dwóch sprzętów była porażająca. Ja rozumiem że cena itd, ale porównałbym to do różnicy między telefonem a lustrzanką. Stąd moje dywagacje.
Dla mnie różnica między FF a Cropem nie ma większego znaczenia, bo nie jestem zawodowcem. Mój idealny przedział ogniskowych to 30-150, więc ten obiektyw 24-105 prawie idealnie się w niego wpisuje, poza tym w cenie ok 7000pln miałbym jeszcze kasę na dodatki jak battery grip itd. Do tego dochodzi poręczność 1 obiektywu, itd.Jeżeli jednak różnica w jakości zdjęcia będzie aż tak duża jak w wymienionym przykładzie to wolę kupić od razu FF i zbierać rok na zooma.

[miszaj]

przejscie z 35mm analoga na cropa 1.6 może być bolesne - lepiej od razu wejść w FF niż czuć się rozczarowanym. a 50/1.8 polecam zamienić np. na 50/1.4 Sigmy - genialne szkiełko. sama 50tka mozna naprawde duzo rzeczy zrobic, a w miedzyczasie dozbierac na zooma.

[b_easy]

Jeżeli do wydania jest 7 tys. zł i akceptowalna jest klawiszologia 60D to "jedynie słuszną" alternatywą jest 6D a nie 5DII.

6D według mnie odpada, bo najczęściej pierwsze egzemplarze są niedopracowane, tak samo jest z resztą z samochodami. Zobacz jak to wygląda z Nikonem D600, niby super a juz się skarżą że matrycę zasypuje ścierająca się farba itd.
Wolę sprawdzony sprzęt!

[miszaj]

jak sprawdzony to może Nikoś d700?

[b_easy]

D700 - to jeszcze go sprzedają?
Nie wiem jak to będzie ze szkłami, bo te naprawdę dobre kosztuja majątek 24-70 f2,8 a 24-120 f4 jest kiepsko wykonany (podobno...)

[szandor]

6D według mnie odpada, bo najczęściej pierwsze egzemplarze są niedopracowane, tak samo jest z resztą z samochodami. Zobacz jak to wygląda z Nikonem D600, niby super a juz się skarżą że matrycę zasypuje ścierająca się farba itd.
Wolę sprawdzony sprzęt!

Myślę, że to słaby argument. 6D już jest kilka miesięcy w sprzedaży i nie słyszałem o defektach produkcyjnych. Kupiłem samochód Citroen C5 w czerwcu 2008, a więc 3 miesiące przed oficjalną sprzedażą, zrobiłem do dzisiaj 136kkm w zasadzie bez usterek.
Wg mnie 6D to lepszy wybór niż 5DII.