Mój optymizm ma znikome znaczenie w tym przypadku. Ten 1% to i tak najczęściej osoby, które znalazły sobie jakąś tam niszę i wygodnie się w niej rozmościły. Najgorsze, że po pewnym czasie osoby owe zaczynają spoglądać na innych nieco z góry.
Chłopi? ...to chyba u Reymonta byli...
Jak widzisz rojo, należę do stanu rycerskiego - czylim szlachcic...chociaż brzydki i ubogi.