Dziękuję za odpowiedź Panie WojtkuJeśli chodzi o sprzęt jakim robiła zdjęcia to w tym momencie nie ma żadnego bo jej dotychczasowy sprzęt został skradziony. A co do aparatu to miała Pentaxa K-7 z grpem i 3 obietywami. 6D jej się podobał, ale ponownie wracam do hmm "logiczności" - bo jak kupię np 6D to na ciekawszy obiektyw zabraknie funduszy a raczej chciałbym, żeby miała już na starcie ciekawy zestaw.
Co do dużych aparatów to mój znajomy z pracy ma 1Ds Mk II i udalo mi się go pożyczyć na weekend - jak dla mnie to jest to kawał metalowej cegły ale żona była wprost zachwycona. Do aparatu podczepiony był obiektyw Canona 50mm z takim żółtym paskiem. Powiem tyle - przez ten weekend przeszedłem chyba całą warszawę wzdłuż i wszerz ze 3 razy tak mnie pogoniłaTakże myślę, że kwestia ciężaru chyba nie jest aż tak straszna. Chociaż kto wie.
A co do nikona to natknąłem się na informację, że matryca się brudzi bo lustro się o coś ociera i drobinki wpadają na nią. Także jestem pełen rezerwy do tego modelu. Natomiast d700 czytałem dużo dobrego.
Co do budżetu to może nie tyle nieograniczony ale chcę sprawić mojej żonie radość i zdaję sobię sprawę, że tego typu rzeczy kosztują.
Pozdrawiam