Ad.1
Budowa w konfrontacji z Sigmą jest na pierwszy rzut oka, a raczej po złapaniu w ręcedelikatnijsza, obiektyw jest lżejszy i bardziej "plastikowy".
Mój miał fakt mały ten luz i to w dodatku "w osi obiektywu" więc bez wpływu na precyzję ostrzenia ale był prostoliniowo mówiąc wkurzający poprostuplastikowy pierścień był na tyle lużny że sobie minimalnie "klekotał" u znajomego to samo, w podobnej w budowie Canon EF-S 17-55 mm f/2.8 IS też jak macalem miał taki luzik i niezbyt przyjemne werbalne odczucie z tym plastikowym ustawiaczem, taka przypadłość w tych konstrukacjach, pisza o tym ludzie powszechnie w 17-85 nie wiem ale pewnie podobnie, raz mniejsza u innych większa przypadłość - widać miałes szczęście, pierścień od ogniskowej też nie działał tak płynnie "olejowo" jak w Sigmie, ale o tym pisałem mówiąc o kulturze pracy - mechaniki.
Wszystko to było by bez znaczenia gdyby kosztował mniej, i zapłacil za niego nie ponad 2tys, a ponad tysiąc, a jest to możliwe czego potwierdzeniem jest konkurencja
Ad.2 flaruje
Canony poza L`kami (a i tam się trafiają czarne kaczątka) ogólnie niestety są niezbyt dobrze wykonane - oczywiście w relacji cena-jakość.