Jakie koszulki do naprasowanek?

[benicjusz]

Co do F of the L dostałem kiedyś firmową koszulkę, z logiem macierzystej firmy, wierzcie czy nie ale przeszło 10 lat i częste pranie nie robi na niej wrażenia. Wiadomo, że niestety teraz niby nawet oryginalne to jednak jakość coraz podlejsza kupić, 2-3 razy ubrać i do kosza. Prawo rynku.

Wysyłane z mojego GT-P5100 za pomocą Tapatalk 2

[NailIt]

Co do F of the L dostałem kiedyś firmową koszulkę, z logiem macierzystej firmy, wierzcie czy nie ale przeszło 10 lat i częste pranie nie robi na niej wrażenia. Wiadomo, że niestety teraz niby nawet oryginalne to jednak jakość coraz podlejsza kupić, 2-3 razy ubrać i do kosza. Prawo rynku.

Wysyłane z mojego GT-P5100 za pomocą Tapatalk 2

A tam, ludzie też się tak nauczyli ciągle mówić, że koszulka firmowa to jednorazówka. Nikt nikogo tu nie oszukuje, dobry producent podaje gramatury swoich koszulek, więc masz jasność, jaka to jakość. Jest parę takich firm, jak akurat mam doświadczenia z zobaczsam.pl.

[Can_on]

Co do F of the L dostałem kiedyś firmową koszulkę, z logiem macierzystej firmy, wierzcie czy nie ale przeszło 10 lat i częste pranie nie robi na niej wrażenia. Wiadomo, że niestety teraz niby nawet oryginalne to jednak jakość coraz podlejsza kupić, 2-3 razy ubrać i do kosza. Prawo rynku.

Wysyłane z mojego GT-P5100 za pomocą Tapatalk 2

Bo większość na rynku to koszulki sprowadzone z Chin http://fracht.pl/poradnik/wpis/o-tym...towarow-z-chini nie ma co się dziwić, taki jest rynek.