Kurczę nie dobrze... Widzę, że będzie problem ze zdobyciem zwykłego białego t-shirt... Szkoda że Fruits of the loom tak się popsuła... Kilka lat temu koszulka " I love NY" z Fruits of the loom byłą naprawdę dobrej jakości... Chyba będę musiał przejść się do jakiś second handów i tam coś znaleźć...
Co do naprasowanek... Dostałem kiedyś taką koszulkę od znajomych z 3-4 lata temu i jakość nadruku długo się utrzymywałaPrana byłą oczywiście ręcznie i w płynach do prania. Zwyczajne sieciówki tyle nie wytrzymały o dziwo... ( jest to moje odczucie
)
Płacąc w sklepie 30-60zł za koszulkę miernej jakośći do tego z badziewną grafiką to gruba przesada... Trzeba samemu coś wymyślać... Jak za komuny o_0
Nie widzę sensu korzystania a agencji aby zrobiła mi koszulkę.... Póki co nie planuje sprzedawać koszulek więc nie będą to ilości hurtowe. Ma to być w końcu ciuch na co dzień... Jeżeli metoda domowa się nie uda i faktycznie koszulka będzie na "4 prania" to rozważę skorzystania z bardziej profesjonalnych usług
Jak znajdę odpowiednią koszulkę to dam znać jak wyszło wykonanie t-shirta ;-)