Przy noworodku stawiałbym na dobry obraz przy słabym świetle a nie na stabilizację, bitrate i 1080/50p. Przecież większość czasu dziecko będzie filmowane w domu i raczej przy niezbyt dobrym świetle a niestety w takich warunkach kamery z super stabilizacją, niesamowitym AF i 1080/50P potrafią mimo swoich zalet wyprodukować paskudny obraz. Mam nadzieję, że nie wierzysz w marketing producentów i czułości na poziomie ułamka luksa? Szukaj czegoś z dużym przetwornikiem min. 1/3". No ostatecznie 1/4". Tyle że z nowym sprzętem nie zmieścisz się w budżecie.