Masz rację, chodziło mi o "podziały" na fotografujących o różnych preferencjach
Za bardzo się nie różnimy - ja 24, 35, 85 i 135. :-)
Kiedyś, podobnie jak Ty i chyba większość też tak miałem :grin:, ale uznałem, że 50 jest ważna (przynajmniej dla mnie) natomiast zamiast 85 i 135 spoko wystarcza mi 100 :-D.