no wlasnie znajac Nikona ogolnie zastanawiam sie co spartoliliw sensie, ze ladnie wyglada w folderze, ale w praktyce nic nie wynika.
no i w kontekscie ostatnich wyczynow Nikona ciekawi mnie jaki babok konstrukcyjny w tym siedzi. gumy sa passe, z AF mogli juz dojsc do ladu, chlapaniem na matryce pewnie tez... ciekaw jestem co tym razem sie "wypsknie"
odpowiadam na pytanie 1: Sony. tzn. Nikon sam, ale tak naprawde to Sony
odpowiadam na pytanie 2: gorszy niz taki 5200 nie bedzie. a tamten jest super. o to akurat obaw bym nie mial, to Sonikony maja lepsze niz Canon.