Panowie - rozumiem wątek i problemy, ale jakby Wam zginela paczka wartosci 20.000 ze szklami to dopiero bylyby jaja i stres.
DHL zrobil mnie tak w konika i przez 4 dni szukalem po calej Posce paczki,
To jest stresPaczka zaginela - tak po prostu. Paczka wielkosci malego slonia
Sprawa oparla sie o zarzad DHL, do ktorego wyslalem maila i czlonek zarzadu do konca sam pilotowal sprawe. O dziwo.
Szkla sie znalazly po 4 dniach !!??
Mam 10 lat mniej zycia
Ale obecnie jestem w stanie znalezc w DHL KAZDĄ paczkę i znam wszyskie osoby decyzyjne. Po tych 4 dniach na dzwiek mojego nazwiska Panie z infolinii od reki przeklączały do sekretariatu prezesa
Co dwie godziny mialem telefon od spedytora, ktory informowal mnie jak swojego szefa gdzie są na tropie paczki....
Cóż - siła perswazji i gróźb sądowych dała skutek niebywały.
Piotrze - walcz i nie daj sie. Mam nadzieje, ze to duza firma kurierska, bo wowczas o dziwo jest latwiej wygrac swoje. Pisza do Zarzadu od razu z kopia pozwu sądowego. Zagroz wyslaniem maila do prasy i mediów - obecnie jest mocna nagonka na spedytorow po materiale TVN o zaginionych paczkach na Poczcie Polskiej... oni naprawde sie boją rozgłosu.