jak kupowałem aparat to szukałem informacji na ten temat i nie mam zamiaru robić tego ponownie =) może to i legendy ale skądś się muszą brać.
jak kupowałem aparat to szukałem informacji na ten temat i nie mam zamiaru robić tego ponownie =) może to i legendy ale skądś się muszą brać.
Ale te opowiastki biorą się właśnie z takich postów jak Twój. Coś ktoś gdzieś słyszał, podobno coś padło. To wszystko można między bajki włożyć. Ja filmuję lustrzankami od 4 lat (zawodowo) i nigdy nie miałem najmniejszych problemów czy to z pogorszeniem się obrazu z powodu nadużywania filmowania, czy z powodu usterki mechanicznej spowodowanej filmowaniem.
No wiesz z drugiej strony można powiedzieć, że kształtujesz sobie rynek bo co jakiś czas sprzedajesz puszkę z małym przebiegiem ;-)
To oczywiście żart ale pokazuje, że każdy wpis może mieć na coś wpływ.
Ja znam jeden przypadek, który prawdopodobnie, ewentualnie mógł być spowodowany filmowaniem. Aparat używany głównie jak kamera. Ilość zdjęć minimalna. Obraz zaczął się zmieniać od lewego, górnego rogu. Jakby inna tonacja barwna, ciut więcej szumów. Efekt minimalny ale jednak widoczny.
KAWAŁEK MOJEGO ŚWIATA - http://bodak.manifo.com