Nie pisałem o tym wcześniej bo "wkręcony" byłem w problem "piszczenia" lampy ale teraz mogę napisać że po otrzymaniu przesyłki z lampą i jej rozpakowaniu moją uwagę zwróciły bardzo widoczne odpryski farby na 2 śrubkach zewnętrznych pod palnikiem jak również na 4 śrubach pod mechanizmem obrotowym palnika. Dodatkowo widoczne są ukruszenia (na odcinku ok. 1 cm) bocznych okrągłych zaślepek palnika (lewa i prawa strona) od mechanizmu podnoszenia palnika w pionie (wydaje mi się że są to ślady płaskiego śrubokręta którym ktoś próbował zdjąć plastikowe zaślepki) - czy to wszystko może wskazywać iż lampa była rozkręcana?.
Najprawdopodobniej będę się kontaktował z właścicielm - szkoda bo kupiłem ją na naszym forum w dziale SPRZEDAM i kolega twierdził zę lampa jest w 100% sparawna i nie była naprawiana i rozkręcana.
Czytając teraz informacje od kolegów potwierdza się chyba że jednak lampa może działać ... ale jak długo ?? ... no flash no error :-)