Z marszu przestawiłem się na nową guzikologię, ale w tej materii 5 miło wspominam. AF jest przede wszystkim dużo szybszy i środkowy jest bardzo dobry, w dobrych warunkach na bocznych też można polegać. Z jednym wyjątkiem: z moim C50/1,4 AF jest nieprzewidywalny, ale na 5 też nie było różowo, wnioskuję, że w tym przypadku winne jest szkło. Szału nie ma ale AF w 6 jest sporo lepszy, szczególnie jak brakuje światła. W złych warunkach, wysokie iso i te -3 ev środkowego punku to inna bajka. To był główny powód mojej przesiadki z 5 na 6.