Problem z zamiennikiem baterii LP-E6 Phottix Titan w Canon 6D

[Rough2]

Witam,

Znalazłem coś takiego tym razem:

AKUMULATOR LP-E6 CANON 6D,5DMark II / III, 7D, 60D (3185091609) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Pan w korespondencji Twierdzi, że testowali ten aku z Canon 6D body i ładowarką i wszystko działa świetnie. Zakupiłem dzisiaj ten akumulator, jak tylko przyjdzie i przetestuję to potwierdzę ten fakt. Pozdrawiam.

Dostałem dzisiaj ten akumulator i potwierdzam, działa normalnie. Ładuje się w ładowarce, lampki migają jak przy oryginalnym, w body pokazuje stan naładowania. Oczywiście nie wypowiadam się w sprawie jakości i tego jak trzymać będzie ten akumulator, bo tego nie wiem.;-)
Aha, zwracam uwagę (zostałem powiadomiony o tym w mailu), że ta firma ma dwa rodzaje tego akumulatora, jeden działa w 6D body a drugi nie, jest to opisane wyraźnie w aukcji...

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję, za pomoc.

Radek

[Goranick]

DSTE 2pcs LP E6 Battery for Canon 6d 5D Mark III 5D Mark II 7D 60D Camera | eBay

Dzięki :beer:

[Bartosz Lubarski]

Firma Benmer robi aku.

[aciek_l]

Nie wiem, jak z wytrzymałością zamienników, ale zrobiłem wczoraj na jednym oryginalnym LP-E6 1429 zdjęć i pozostało 16% energii. Jakieś 10 godzin pracy, w tym dobre kilkanaście minut przeglądania zdjęć poza około 2 sekundowym podglądem po zrobieniu każdego zdjęcia. Może te informacje pomogą podjąć komuś decyzję.

[grzegorzki]

poszły na pniu sorry za kłopot tym, którym nie udało się ode mnie odkupić

DSTE 2pcs LP E6 Battery for Canon 6d 5D Mark III 5D Mark II 7D 60D Camera | eBay

Nie ma problemu, link na ebayu nadal działa.
20$ za dwa zamienniki 2600 mAh, 7,4 V.

To wychodzi 10% ceny oryginała

[2marekm]

Czy kupiony zamiennik ma być rozładowany do przysłowiowego "zera", czy posiadać jeszcze trochę energii, aby uruchomić aparat ?
Kupiłem akumulator litowo-jonowy firmy Hahnel i był rozładowany całkowicie. Przerażony tym faktem, dodatkowo przeczytałem na Wikipedii..."Jeżeli akumulator będzie przechowywany w stanie całkowitego rozładowania, może ulec uszkodzeniu". Natomiast w dołączonej instrukcji jest napisane..."Przed dłuższym przechowywaniem akumulatora, należy w pełni go naładować następnie w pełni zużyć /w urządzeniu do tego przeznaczonym/. I bądź tu mądry.

[airhead]

Czy kupiony zamiennik ma być rozładowany do przysłowiowego "zera", czy posiadać jeszcze trochę energii, aby uruchomić aparat ?
Kupiłem akumulator litowo-jonowy firmy Hahnel i był rozładowany całkowicie. Przerażony tym faktem, dodatkowo przeczytałem na Wikipedii..."Jeżeli akumulator będzie przechowywany w stanie całkowitego rozładowania, może ulec uszkodzeniu". Natomiast w dołączonej instrukcji jest napisane..."Przed dłuższym przechowywaniem akumulatora, należy w pełni go naładować następnie w pełni zużyć /w urządzeniu do tego przeznaczonym/. I bądź tu mądry.

na temat tego, czy baterie wyładowywać całkowicie przed ładowaniem krąży wiele opinii i legend
nie zauważam różnicy między zamiennikiem a oryginałem jeśli chodzi o ilość wykonanych zdjęć na baterii (która btw jest ogromna - 1200(?) bez GPS)

[grzegorzki]

na temat tego, czy baterie wyładowywać całkowicie przed ładowaniem krąży wiele opinii i legend
nie zauważam różnicy między zamiennikiem a oryginałem jeśli chodzi o ilość wykonanych zdjęć na baterii (która btw jest ogromna - 1200(?) bez GPS)

Efekt pamięci - tu napisano że dotyczy Ni-CD jak i Ni-Mh, natomiast oryginalne LP-E6 są litowo-jonowe, które to mają inne wady:
"Poziom samorozładowania bardzo zależny od temperatury, wahający się od 8% na miesiąc przy 21 stopniach, do około 40% przy 40 stopniach. Trwałość, około 400-1200 cykli. I BARDZO nie tolerują głębokiego rozładowania. A teraz najciekawsze, są to dość niebezpieczne ogniwa. Mogą się zapalić lub nawet eksplodować od wielu fajnych rzeczy, na przykład: ładowanie za dużym prądem, rozładowanie za dużym prądem (a więc w konsekwencji przegrzanie), także przegrzanie od przykładowego zostawienia urządzenia na słońcu, nie wolno ich także zgniatać, mrozić, etc. No ale, ale, skoro są tak niebezpieczne to czemu się ich używa? Nie wiem czy usiłowaliście kiedyś rozebrać ogniwo Li-cokolwiek. Gdybyście usiłowali, to w 90% znajdziecie w środku troszkę elektroniki, ona ma za zadanie kontrolować stan pracy ogniw, temperaturę, prądy ładowania/rozładowania i w momencie wykrycia anomalii – ma odłączyć ogniwa, trwale bądź chwilowo, kwestia tego jaką wykryje anomalię. Pamiętacie może wielkie akcje z wymiana baterii notebooków HP, Sony, a nawet Apple? No to najprawdopodobniej wadliwe układy kontroli właśnie. Nie wspominając już o kliku samozapłonach laptopów, czy też wybuchających iPodach. Mówiłem, że Li-ion nie lubią mrożenia? Tracą od niego pojemność nieodwracalnie, iii mają ten paskudny nawyk tracenia pojemności nawet jeśli nie są używane, po prostu z upływem czasu, nawet leżąc na półce będą marniały."
Autor: Kaworu link1 link2

[mag_femme]

Widzę, że problem pozostał nierozwiązany, mam dokładnie taki sam z 6d

[airhead]

rozwiązany: kup inne baterie