Ja osobiście do filmowania lustrzanką podchodzę sceptycznie i konserwatywnie, uważam że aparat jest do focenia a kamera do kręcenia... Choćby dlatego, że jednorazowo filmu dłuższego niż 30 min lustrzanką nie zrobisz. Ale jeśli jesteś dobra i umiesz to robić - to rób i się nie przejmuj. Liczy się efekt i satysfakcja. Zarówno w wymiarze artystycznym, jak i finansowym. A tym, "co sobie ludzie pomyślą", to się nie przejmuj... Szkoda życia i ujęć