ja bym juz nawet tego nie nazwal zarabianiem bo w moim wypadku z samego filmowania bym nie wyżył mimo że w sprzęt w ostatnich 2 latach zainwestowałem ponad 30 tys. Niestety bryndza jest wszędzie a w branży ślubnej wybitna na co mają wpływ min:
- mniej ślubów wg stystyk GUS
- niż demograficzny
- coraz modniejsze i wygodniejsze związki "na kocią łapę"
- ogólne zubożenie społeczeństwa (zamiast wesel skromne przyjęcia)
- itp... itd.......
http://www.obiektywni.pl/autorzy/aut...68-0-0-0-0.php
http://www.canon-board.info/galerie-...karaiby-84676/
Sprzęt: C650D+BG-E8, T17-50/2.8, C550EX dawniej: C20D, C300D, G3, S70-200/2.8, C50/1.4, T17-35/2.8-4.0, T90/2.8 macro...
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Ten cały system z kamizelką jest po to żeby odciążyć ręce i przenieść całą pracę na nogi. Jeżeli glidecam jest dla ciebie za ciężki to kamizelka pomoże. Jeżeli masz kreatywną duszę to powinnaś być w stanie stworzyć jakiś krótki film bez żadnego dodatkowego sprzętu z samym statywem.
W świecie filmowym, i nie tylko, mamy wyraźną dominację formy nad treścią i nie ma co oglądać
Osobiście nie mam ambicji do kręcenia filmów ale raz zostałem zmuszony przez moją dziewczynę na zrobienie jej promo na jakiś mały konkurs i nie użyłem niczego ponad to co już miałem czyli statyw, filtr ND, 5Dmk2 i kilka jasnych szkieł. Ludzie się dziwnie patrzyli jak chodziłem ze statywem z jedną nogą na ramieniu a dwiema w rękach ale kogo obchodzi co reszta myśli
Tutaj jest efekt:
https://www.facebook.com/photo.php?v=314555488619624
Co do biznesu to naiwnym jest myśleć, że posiadanie sprzętu pozwoli ci zarabiać pieniądze. Tak może i kiedyś było ale nie teraz, w czasach kiedy praktycznie każdy może sobie na sprzęt pozwolić. Nawet jak jesteś dobra w swoim fachu a nie znasz się na reklamie, promocji i ogólnie na prowadzeniu biznesu to daleko nie zajdziesz.(czyt. nigdzie)
Np. Jak ktoś wspomniał że miał ustawioną 100dniówką. Gdyby nie miał umowy, zaliczki itd to by miał straty związane z tym klientem co wiele początkujących nie postrzega jako straty bo wydaje się że nic jeszcze nie zrobił...
Wcale bym taki pewny nie był. Szybkie przykłady w necie jednoznacznie wskazują, że "niby się da" ale ogólnie wszystko zależy od szczęścia i humoru urzędu skarbowego, który akurat w danym przypadku może inaczej zinterpretować.
Dziennik Gazeta Prawna
Umowa o dzieło pomiędzy osobami bez DG - podatek - Grupy dyskusyjne w eGospodarka.pl
Jeśli chcecie coś takiego podpisać, to musicie nadać temu wszelkie pozory
jednorazowości, nieciągłosci itd, tak żeby się nie załapać na niespodzianke
w postaci uznania za przedsiębiorcę lub przedsiębiorców.
A życzliwych nie brakuje... jeżeli zamierzasz robić to ciągle, to raczej włażenie na minę.
moja biega z GH2 i obiektywami ważącymi 150g bez z flycamem, jest drobna a wytrzymuje cały dzień, kamizelka jest zbędna, podobnie jak 5D/6D, którego ledwo jedną ręką przez chwile utrzyma.
rozważ zakup systemu mikro 4/3, ma swoje plusy i minusy, min szkła f0,95 z "używalną" GO