Niestety ta cała filozofia jest z gruntu błędna.
Jak już wcześniej zauważył greg7878, tzw. korekta ekspozycji w Canonie ma zastosowanie wyłącznie dla automatyki pomiaru światła zastanego.
Pisanie o korekcie ekspozycji w odniesieniu do lampy błyskowej w E-TTL i trybu "M" w aparcie dowodzi wyłącznie Twojej nieznajomości rzeczy. I nie ma w tym niczego złego, że czegoś się nie wie. Gorzej, gdy ma się potrzebę dzielenia się swoją niewiedzą z innymi.
Dla uporządkowania pojęć :
- Korekta ekspozycji nie ma żadnego zastosowania w trybie "M". Korektę można zastosować jedynie przy automatyce ekspozycji dla światła zastanego.
- To o czym chciałeś napisać, w systemie Canona nosi nazwę "korekta ekspozycji dla błysku" (FEC - flash exposure compensation) i odnosi się wyłącznie do automatyki błysku E-TTL. W praktyce zmniejsza (-) lub zwiększa (+) siłę błysku lampy wyliczoną przez system E-TTL na podstawie błysku pomiarowego i nie ma z kolei najmniejszego wpływu na ekspozycję ustawioną w aparacie.
- Pozostałe rady są z grubsza słuszne, tzn. w wyniku takiego a nie innego działania automatyki ekspozycji (zarówno tej dla światła zastanego, jak i dla błysku), ciemne sceny mogą wymagać korekty na minus, zaś jasne sceny korekty na plus.