
Zamieszczone przez
tryton
Ostatnio mój AF musiał się zmierzyć z sową polującą tuż po zachodzie słońca na tle lasu. Niestety nie poradził sobie z tym zadaniem. Miałem ustawione na "case 1" potem na "case 3". Generalnie miał duży problem, żeby w ogóle ostrzyć. Nie wykluczam, że to moja wina, dlatego jeśli ktoś by mi udzielił porady na taka właśnie sytuację, byłbym zobowiązany. Sowa generalnie krąży nad łąką i trzeba ją śledzić aparatem. Dodam jeszcze, że na pewno część zdjęć nieostrych wyszła z powodu zbyt długiego czasu naświetlania. Niemniej jednak gdy leciała w moim kierunku często AF tak jakby jej nie widział.