Hi hi... no to po prostu muszę skomentowaćZamieszczone przez rysiaczek
Kiepsko patrzysz, bo w tej chwili w Polsce ta rzesza liczy kilka-kilkanaście milionów głów
Mówi Ci coś skrót Z.U.S? :-P
Hi hi... no to po prostu muszę skomentowaćZamieszczone przez rysiaczek
Kiepsko patrzysz, bo w tej chwili w Polsce ta rzesza liczy kilka-kilkanaście milionów głów
Mówi Ci coś skrót Z.U.S? :-P
Ej, ej nie wyjmuj z kontekstu... mówiłem o ludziach, którzy dobrowolnie (bez przymusu państwa) zaczną tę kase oddawać...Zamieszczone przez muflon
Czy ja gdziekolwiek napisałem, że żyje?? Napisałem, że był pajacem i plótł bzdury. Jego nazwisko podałem z powodu, że to właśnie on w roku 89 wygłaszał do narodu przemówienia, uczące życia w nowoczesnym socjalizmie.Zamieszczone przez Paradox
Rzesze będą utrzymywane przez dzieci i z podwyższonej emerytury. Takich ludzi, którym to nie umożliwi przeżycia, będzie niewielu. Nie martw się o charytatywność, będzie działać, skoro nawet teraz zbiera spore kwoty, np. Caritas gromadzi wielokrotnie więcej niż WOŚP.Zamieszczone przez rysiaczek
Właśnie piszę o zignorowaniu tych "studni", czymkolwiek są, i o przeznaczeniu całej kasy z prywatyzacji na emerytury. A ZUS zlikwidować :]Tak być powinno. Ale nie umożliwi. Nie mocne, jakieś na pewno. Kasa pójdzie również na inne rzeczy, studni nie brakuje - to właśnie pozostałość po socjalizmie
Dbanie o emeryture to nie jest odkładanie pieniędzy! Takie myślenie. to właśnie efekt życia w komunizmie. A już na pewno nie należy tych pieniędzy odkładać, gdy ma się 20-30 lat. Najlepszą i sprawdzoną przez tysiące lat metodą zapewnienia sobie godziwej starości jest posiadanie licznego potomstwa i solidne ich wychowanie.Czego się uczy? Dbać o swoją emeryturę? Nie żartuj. Ile z tych osób posiada swoje konto w nieob. funduszu emerytalnym, czy miesiąc w miesiąc wkłada część zarobionej kasy w np. fundusz akcyjny, który za 40 lat będzie mu robił za emeryturę? Promil, nawet nie procent.
Mylisz się. Do Polski przyjeżdzają Białorusini, Ukraińcy, Wietnamczycy... Jakoś znajdują pracę. Zazwyczaj są niewykwalifikowani i sobie radzą, żyją lepiej, niż żyli na Białorusi. Czemu górnik nie może? Znaleść człowieka do pracy na budowie, który chce pracować, jest trudniej niż znaleść przyzwoitego człowieka w rządzie.Człowieka, który całe swoje życie robił jedną (specyficzną) rzecz nawet do grabi przestawić jest problemem. Poza tym ile robotników na budowę potrzeba?:rolleyes: Dziś już w tej (i wielu innych) dziedzinach jest więcej chętnych, niż miejsc pracy.
Również Polacy, wyjeżdzając do USA, UK czy na Islandie, potrafią się przekwalifikować, pracować, zarabiać. Czemu w Polsce niby się ma nie dać? Co więcej, w wieku XIX i wcześniej, emigranci z Europy przybywali do USA, gdzie nic na nich nie czekało, a jednak żyli godziwie i bogacili się.
Nie mogło wyjść. Pieniądz otrzymany niezasłużenie demoralizuje. To samo dotyczy forsy, którą Polska dostaje z EU. Szczęśliwie dostaje niewiele. Gdybyśmy dostali tyle co Portugalia, to nie byłoby chyba już nic w tym kraju... Najlepszy przykład z ostatnich lat: NRD.Co do opraw, zgadzam się - jest dokładnie tak, jak piszesz. Chociaż tamte sławne odprawy miały co innego na celu. Właśnie dać czas i możliwość do przekwalifikowania się. I co? I nie wyszło to górnikom na zdrowie.
Nie skazuję. Właśnie ich uwalniam. Ci ludzie są skazani teraz. Żyją za żenująco niskie emerytury, w biedzie. Emerytury wzrosną, pojawi się deflacja (bo gwałtownie spadnie cena siły roboczej). A ceny leków są sztucznie zawyżane, głównie z powodu istniejących dotacji, więc na wolnym rynku też spadną.Tym jednym szybkim posunięciem skazujesz tych, którzy większość życia żyli w socjaliźmie. Emerytury nagle nie wzrosną, leki nie stanieją. A potrzeby ludzi sie nie zmienią. Ale fakt. Jedno posunięcie byłoby najbardziej skuteczne.
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Obyś się nie przejechał na tym koncepcie. W naszym kraju posiadanie licznego potomstwa to jeden z lepszych sposobów na popadnięcie w ubóstwo, co pokazują liczne badania /na marginesie - ja dzieci już posiadam, więc nie teoretyzuję/. Zaś wpływu na to, czy dzieci za lat 60 będą Cię żywić czy raczej oddadzą do domu spokojnej starości albo wręcz uśpią większego nie masz. Więc podstawowa zasada - to zadbać o swoją przyszłość samemu nie liczyć na Państwo, dzieci, czy dobroczyńców. A, o ile się nie mylę, spokojna starość amerykańskich emerytów wynika nie tyle z posiadania gromadki potomków, co z właśnie z wieloletniego odkładania /w funduszach inwestycyjnych, emerytalnych, akcjach etc./.
--
pozdrawiam,
Rafał
T.Goliński cyt:Mylisz się. Do Polski przyjeżdzają Białorusini, Ukraińcy, Wietnamczycy... Jakoś znajdują pracę
Pytanie brzmi za jaką cenę i w jakich warunkach mieszkają.Wynajmują pokuj w pare osób,nie płacą podatków i oszczędzają na jedzeniu-oczywiście że mają pracę i są zadowoleni.To przypomina mi też tułanie się za granicami polski,gdzie żyłem tak jak w/w osoby aby zarobić i jakoś zyć,ale to chyba nie o to chodzi żeby się zastanawiać z czego zrezygnować na potzreby czegoś innego.
Pozatym Twoja wypowiedz w ten sposób o zmarłej osobie jest nie na miejscu,no chyba ze brakuje Tobie przykładów z codzienności.
EOS 50 I EF 70-200 4L I EF 17-40 4L I
A kto powiedział, że każdy ma jeździć nowym samochodem? Mówię tylko, że praca jest i da się przeżyć.Zamieszczone przez Paradox
O Hitlerze i Stalinie też mam mówić dobrze?Pozatym Twoja wypowiedz w ten sposób o zmarłej osobie jest nie na miejscu,no chyba ze brakuje Tobie przykładów z codzienności.
w kontekscie poprzednich wypowiedzi to zdaniewedlug mnie oznacza, ze posunales sie odrobinke za daleko...Zamieszczone przez Tomasz Golinski
20d
Tego zdania nie odnoszę do osoby Kuronia, tylko do wygłoszonej zasady, że o zmarłych należy mówić wyłacznie dobrze.Zamieszczone przez Maciek_DDA