Cytat Zamieszczone przez rojo Zobacz posta
Akustyk, czepiasz się, jak nie ma miejsca na ten krok to zrobi na 50 i przykadruje, różnica między 50 a 70 jest naprawdę niewielka.
ale tak realnie?

z prostej trygonometrii wychodzi mi ponad 2x mniejszy kadr. nie spodziewalem sie sam az tak drastycznego wyniku, ale nieodmiennie taki wychodzi.
ergo: przekadrowujac robisz z 18Mpix tak dokladnie 8,7 Mpix. z poziomem szczegolowosci matrycy 18Mpix, czyli w przypadku tych lensow nie jakims powalajacym.

wiec, owszem, mozna to robic, raz na ruski rok cos z tego wyniknie. ale jakby te kadrowanie mialo byc chroniczne, to bym sie mocno zastanawial.


Cytat Zamieszczone przez rojo Zobacz posta
Ale chyba musisz mimo wszystko przyznać że bardziej warto kupić tamiego 17-50/2.8 niż canona 18-135, pomimo bardziej uniwesalnego zakresu ogniskowych...
to nie jest az tak oczywiste. Tamrona nie mialem, mam 18-135 i o ile on d* nie urywa w szerokim kacie, o tyle powyzej w zupelnosci obleci. i ma naprawde swietna stabilizacje. Tamron, na ile mi to wiadomo, w wersji VC nie jest wybitnie ostry.

ja bym to raczej do konkretnych potrzeb przylozyl. jako jedyny, ogolny lens, do focenia z reki na zewnatrz - 18-135 jest zupelnie sensowna opcja.


Cytat Zamieszczone przez rojo Zobacz posta
Akurat 18-55 to kolega ma zdaje się i narzeka (choć ja swego czasu bardzo dużo dobry zdjęć nim popełniłem).
mam wrazenie, ze narzekanie na 18-55 w wielu przypadkach nie jest wina samego lensa. czesciej takich forum, ktore wmawiaja ludziom, ze to jest do bani, i potem jak sie ktos naczyta to nawet ta podla jakosc zaczyna dostrzegac. gdzie przed kontaktem z internetem szklo bylo zupelnie dobre

Cytat Zamieszczone przez rojo Zobacz posta
Ja akurat w zakresie ogniskowych między 50 a 70 mam tylko tamiego 28-75 a szczerze nie pamiętam kiedy ostatnio go podpinałem, jak jakieś żarcie robilem chyba. Stała 50 a potem 70 od 70-200 albo nawet 85 na stałce mi wystarcza absolutnie i nie widze problemu w dziurze między 50 a 70 (tamiego już nawet nie noszę jak idę na robotę)...
te "roboty" nie wyczerpuja spektrum zastosowan aparatu. ja np. nie klepie do kotleta a robie sobie pocztowki i tutaj precyzyjne kadrowanie jest dla mnie norma i roznica nawet miedzy 50mm a 55mm ma znaczenie...