"Bez sensu, Panie, ten Sony. Tutaj masz pan telewizor z tą samą matrycą a 500pln taniej. Teraz Samsung jest na topie!"
Tak mnie przywitał pan w sklepie nie dla idiotów.
I tak kupiłem Bravie, działa pięknie juz czwarty rok. I z laptopem pięknie przez hdmi śmiga. W odróżnieniu od Szajsunga, który w miedzy czasie otzrymałem. Tragiczne menu, z laptopem się nie łączy, obraz smuży.
Moja trauma z koreańską firmą trwa już od wczesnego liceum, kiedy to kupiłem drogiego wypasionego discmana. Z każdym produktem tej firmy miałem problemy i absolutnie nigdy dobrowolnie nie kupię ich produktu. I nie ważne ze w urządzeniach innych marek nawet 99% wnętrznosci moze być od Samsunga, ważne ze działają lepiej niż te w całości sygnowane marką S
