Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: 70-200/2.8L USM a stałki

  1. #1
    Początki nałogu Awatar Wini
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    W-wa
    Posty
    460

    Domyślnie 70-200/2.8L USM a stałki

    Z testów na photodo i photozone wynika, że posiadając 70-200 nie ma większego sensu zakup 85/1.8, 135/2 czy 200/2.8.
    W photodo wierzę, bo w innym systemie praktycznie mi się parametry przedstawionych tam obiektywów potwierdzają.
    A może któraś z wymienionych powyżej stałek ma jakieś inne niesamowite właściwości typu rozmycie tła, itp, itd.
    Jak to praktycznie wygląda?
    Ewentualnie ww miałoby być przypięte do tzw, wysokowymagającego body.

  2. #2

    Domyślnie

    Stałek nie kupujesz tylko po to, by mieć ostrzejsze zdjęcia.
    Mam 80-200/2.8 Tokiny a jednak do portretów i tak używam 135/2.8, 85/2.8 i 80/2. Co prawda zoomem tym można również doskonale strzelać portrety, ale praca stałkami, to zupełnie inna filozofia pracy do której dochodzi się z czasem. Pewnie dlatego po głowie chodzi mi 85/1.4 i 135/1.8. Ale to ze względu na ceny raczej odległa pieśń.
    Z poważaniem - Michu, Licencjonowany Pogromca Vampirów :)=

  3. #3

    Domyślnie

    Wini - znaczenie dla wielu fotografow ma nie tylko tablica testowa, ale jak to chyba slusznie nazywaja na Forum Nikona - "obrazowanie"
    Zdjecia z 70-200L sa niewatpliwie ostre i kontrastowe, ale nie mają tego czegos w plastyce co ma np.: 135L.
    Nie da sie tego opisac i nie da sie tego zmierzyc.
    To trzeba zobaczyc. Trzeba zobaczyc bokeh 135 i 85 i porownac to do 70-200. Trzeba zobaczyc plastyke twarzy ze szklem 135 i 70-200.
    Niemniej nie ukrywam, ze mobilnosc i porecznosc 70-200 a takze cena na poziomie 135 + 85 w wielu wypadkach przekonala znanych mi uytkownikow i koneserow "obrazowania" do przesiadki ze stałek na zoom.
    (pozdrawiam Arkan )

  4. #4
    Początki nałogu Awatar Wini
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    W-wa
    Posty
    460

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Michu (Pentax)
    Stałek nie kupujesz tylko po to, by mieć ostrzejsze zdjęcia.
    Michu, dziękuję za zainteresowanie, ale chyba niezbyt wyraziście zadałem pytanie.
    Mianowicie, co jest takiego we właściwosciach optycznych wymienionych obiektywów stałoogniskowych co wywyższa je ponad zoom 70-200L USM.
    Rozdzielczość raczej nie. A więc rozmycie tła, kontrasty, nasycenie kolorów, wszystko to razem wzięte w takim stopniu, że nie ma co się zastanawiać nad 70-200?

    Cytat Zamieszczone przez iczek
    Zdjecia z 70-200L sa niewatpliwie ostre i kontrastowe, ale nie mają tego czegos w plastyce co ma np.: 135L.
    Nie da sie tego opisac i nie da sie tego zmierzyc.
    To trzeba zobaczyc.
    Cieszę się, że napisałeś, bo zdaje się jesteś/byłeś ? użytkownikiem 135 L.
    No to trochę o poezji a nie o technice :-)
    135L porównywalne (poetycko) z 85/1.4 Nikona?
    PS. Może to nie wszystkich interesuje, to napisz na PM

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar Arkan
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 401

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez iczek
    Wini - znaczenie dla wielu fotografow ma nie tylko tablica testowa, ale jak to chyba slusznie nazywaja na Forum Nikona - "obrazowanie"
    Zdjecia z 70-200L sa niewatpliwie ostre i kontrastowe, ale nie mają tego czegos w plastyce co ma np.: 135L.
    Nie da sie tego opisac i nie da sie tego zmierzyc.
    To trzeba zobaczyc. Trzeba zobaczyc bokeh 135 i 85 i porownac to do 70-200. Trzeba zobaczyc plastyke twarzy ze szklem 135 i 70-200.
    Niemniej nie ukrywam, ze mobilnosc i porecznosc 70-200 a takze cena na poziomie 135 + 85 w wielu wypadkach przekonala znanych mi uytkownikow i koneserow "obrazowania" do przesiadki ze stałek na zoom.
    (pozdrawiam Arkan )
    He, he - ale zapomnialeś, że ja oprócz 70-200 mam 85/1.8 :-). 70-200/2.8 jest jak Mercedes - ciężki, solidny, niezawodny i calkowicie pozbawiony finezji. Jest idealny do wiekszości zastosowań, jednakże w przypadku portretów robionych przy dużych przyslonach ustępuje 85/1.8 i 135/2.0 na calej linii. Oba te obiektywy dają piękne rozmycie, przy czym 135 przy f2.0 da ostry portret, a 85 przy f 2.0 da portret miękki. Mi bardziej do portretu odpowiada 85/1.8 i jest dla mnie doskonalym uzupelnieniem do 70-200/2.8. 135/2.0 to trudne szklo - f2.0 + 135mm + pelna klatka nie pozostawiają miejsca ani na bląd oceny GO, ani na bląd AF-a.
    Pentax K-5 II, Leica M9

  6. #6
    sv
    Guest

    Domyślnie

    ladnie to ujales Arkan

    dodam tylko, ze nie ma obowiazku uzywania 135/2 wylacznie przy przyslonie 2
    przy 2,8 czy 3,5 jest i tak duuuzo lepszy od 70-200

    dodatkowa zaleta 85 czy 135 jest waga i wielkosc. niespecjalnie lubie spacerowac z 70-200. zauwazylem, ze od jakiegos czasu praktycznie przestalem uzywac 70-200, ale mimo to ciezko mi go sprzedac, bo to takie fajne szklo

  7. #7
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Wini
    A więc rozmycie tła, kontrasty, nasycenie kolorów, wszystko to razem wzięte w takim stopniu, że nie ma co się zastanawiać nad 70-200?

    To ja sie dopisze ze najlepiej miec i to i to. Stalke jako wyspecjalizowane szklo, zooma do uniwersalnych, wygodnych zastosowan.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •