Pokaż wyniki od 1 do 10 z 53

Wątek: Tamron 28-75 jako obiektyw portretowy?

Widok wątkowy

  1. #7
    Uzależniony
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    44
    Posty
    595

    Domyślnie

    50 f1.8 to dobry optycznie obiektyw, o rewelacyjnym współczynniku jakość optyczna/cena, ale do zastosowań o których piszesz zdecydowanie polecam Tamrona 28-75.

    Po pierwsze to zoom (wygoda i większe możliwości kadrowania), a po drugie ogniskowa 50mm*crop daje już 80mm, a to już dość wąsko jak do reporterki w domu. (Jak chcesz to sprawdzić, przezoomuj kita na 50mm i próbuj robić zdjęcia tylko na takiej ogniskowej)

    Jeśli chodzi o jakość optyczną, to nie widzę róznicy między Tamronem na 50@2.8 i EF 50/1.8 przymkniętym do 2.8. Zaznaczam że ten wniosek opieram tylko na teście mojego Tamrona i 50/1,8 kolegi, którego używałem przez tydzień.

    Co szykości AF, Tamron jest wolny, ale nie gorszy niż kit. 50/1.8 jest najszybszy z tej trójki, ale nie jest to powalająca róznica.

    Pomysł podłączania telekonwertera do obiektywu 18-50/2,8 jest IMO całkowicie chybiony. Po "skonwertowaniu" *1,4 otrzymujesz szkło o ogniskowych 25-70 o świetle 4 i zapewne słabszej jakości optycznej. Biorąc pod uwage cenę takiego zestawu (a IMHO Tamron 17-50/2,8 na pewno będzie kosztował więcej niż 28-75, spójrz choćby na porównanie cen Sigm 18-50 i 24-70) to trochę bez sensu...

    EDIT:
    Aha, najkrótsza ogniskowa Tamrona (28mm) pomnożona przez crop może być trochę "za wąska" . Mnie akurat to nie przeszkadza, ale jeśl robisz dużo zdjęć szerokim kątem, to może to być problem. Tu też polecam test polegający na przezoomowaniu kita na 28mm i zrobieniu paru fotek, takich jak robisz zwykle
    Ostatnio edytowane przez ukasz ; 17-02-2006 o 15:52

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •