Witam,
nie dawno zaczęłam przygodę z fotografią i miałam okazję robić zdjęcia dziecku koleżanki. Bardzo proszę o konstruktywną opinię i wskazówki, które pozwolą podszkolić mój warsztat.
Witam,
nie dawno zaczęłam przygodę z fotografią i miałam okazję robić zdjęcia dziecku koleżanki. Bardzo proszę o konstruktywną opinię i wskazówki, które pozwolą podszkolić mój warsztat.
Jak dla mnie za jasne
Jasność może wynikać z jakiejś tam wizji, mnie bardziej rozprasza ten motyl i grzechotka, zbyt duży kontrast w porównaniu do całości zdjęcia, które mi się podoba. Zamiast patrzeć na oczy to uciekam na pozostałe elementy, ręka fajnie się chowa w ręczniku ale stopa niepotrzebnie ucięta.
CMEHA - reszta to upgrade
Jak dla mnie motyl jeszcze ujdzie, ale ten kawałek grzechotki bardzo psuje odbiór.
Hmm dziękuję za zainteresowanieMuszę przyznać, że faktycznie ta grzechotka psuje to zdjęcie (nad tym stanowczo muszę popracować). Natomiast motylek miał podkreślić delikatność dziecka, a zdjęcie z założenia miało być jasne. Bardzo podobają mi się jasne i lekkie w odbiorze zdjęcia i w tą stronę chciałabym dążyć. A co powiecie o kolorystyce? Powinnam coś zmienić żeby zdjęcie było bardziej profesjonalne? Czy dany typ obróbki mógłby zostać?
Ja bym może dał trochę większy kontrast i nasycenie + 5-10%.