Może najlepsi zawsze dają radę, ja miewam wątpliwości.
Zwłaszcza podczas zdjęć w czasie opadów śniegu. W formacie internetowym jest niby OK. Jednak pełny rozmiar często mnie nie zadowala. Przykładem poniższe fotki.
W dużym powiększeniu czerń nie jest tak czarna jak być powinna, a nadmierne wyciągnięcie bieli na pysku wygląda już nienaturalnie, wręcz karykaturalnie.
W wolnej chwili siądę do tych RAWów jeszcze raz, pierwsze podejście było chyba zbyt emocjonalne. Pierwsze fotki nowym korpusem i bardziej koncentrowałem się na systemie AF niż pozostałych aspektach
pracy aparatu.