To chyba oczywiste, że chodzi o czarne na białym. Co ci dadzą podane na gotowo ustawienia aparatu ? Bierzesz do ręki szarą kartę albo mierzysz śnieg i wprowadzasz korektę + 2ev i robisz fotę. W miarę własnego uznania dociągasz cienie przy wołaniu RAW-a i masz wynik. Na zdjęciach pokazałem, że z palcem w deee można uzyskać detal na czarnej kurtce w słońcu na śniegu, jak i we wnętrzu zacienionej kanciapy. Pierdylion wątków na CB o cebuli w bokechu, a mało kto potraci poprawnie ekspozycję ustawić w warunkach innych niż idealne (których to prawie nigdy nie ma). Najbardziej rozbawił mnie tekst znanego tu pisarza, że się nie da i trzeba jakieś tam hadeery robić. MdlejęAaaa i jeszcze coś. Monitor trzeba skalibrować aby widzieć ile wyciagać.