CDN akcji z Foto it

Pojechałem. Było miło w geście pojednania zostałem poinformowany że o ile aparatu z 24000 niema to jest taki z 48000 /ale tym razem na pewno/ rzecz jasna bardzo chętnie sklep zadośćuczyni moim strata czasu, pieniędzy i nerwów... przy następnym zakupie.

Poprosiłem o zwrot gotówki. Bezproblemowo jest to mozliwe... wieczorem

Irytacja rosnie.

W końcu Panowie zaproponowali mi zakup mkII z rabatem. Ok, stałem się właścicielem aparatu do kręcenia filmów

Powiem szczerze że mam lekki niesmak.

No i to koniec.....prawie

Właśnie dostałem maila od gościa który kupił po południu identyczne body na allegro, ten sam opis te same zdjęcia. A teraz przeczytał ten wątek.

Ja do tych Panów nic osobistego nie mam, w sumie byli nawet całkiem sympatycznie ale cen nie maja wcale najniższych w wawie /wiem bo jak mam coś kopić to wole posiedzieć godzinę w necie, wykonać dwa telefony i zaoszczędzę 2-3 stówki na L/ no i z całym szacunkiem dla nich są "nieprofesjonalni" /...tu każdy wpisze co chce/

Jednym słowem, lekka żenada. Jeśli ja bym sie pomylił i np: zamienił logo klienta na ulotce z jakimś innym, to nie dość że płace za druk to jeszcze robię robotę za friko bo inaczej ten klient się zrazi. Na pewno, ale to na pewno, nie robię tego błędu drugi raz.

Tyle moralizowania jadę do domu i odpalam mkII