No to ja mam inny ciekawy przypadek.

Kupiłem u nich Canona 5D, używany w dobrym stanie z „24 000” klatkami na liczniku.
Cena rozsądna, i aparat fizycznie nie zjechany. Wziąłem

Szybka wizyta na Żytniej /czyszczenie matrycy/ a tam rozczarowanie. Pan z uśmiechem na ustach informuje mnie ze kilka większych „brudków” to norma, jeśli aparat ma zrobionych 91 900 zdjęć.

No przyznam szczerze że Panowie mają poczucie humoru jak i niezłe nerwy, ewentualnie niezły bałagan, aby wciskać czterokrotnie mniejszy stan licznika

Zadzwoniłem a jutro jadę wyjaśnić sytuacje bo taki układ mnie nie satysfakcjonuje.

CDN jutro