Cytat Zamieszczone przez MariuszM Zobacz posta
To Twoje słowa, nie moje.
Oczywiscie. No i?
Cytat Zamieszczone przez MariuszM
Chciałeś-nie chciałeś. Ofertę jednak znalazłeś poprzez allegro (do czego byłeś uprzejmy się przyznać). Więc jednak zaangażowałeś Internet. Znałeś zatem regulamin - albo- miałeś wszelkie możliwości żeby się z nim zapoznać.
Ale po co sie mialem zapoznawac z regulaminem, skoro nie zamierzalem robic zakupow przez Internet?
Trzykrotnie w ciagu kilku dni otrzymalem telefonicznie informacje:"nie musi Pan nic rezerwowac, zamawiac, moze Pan po prostu przyjsc i kupic lampe - mamy ich sporo".
Cytat Zamieszczone przez MariuszM
Skoro chciałeś skorzystać z ich oferty nadal obowiązywał Cię regulamin, który w I.2 mówi:
"Warunkiem realizacji zamówienia jest przesłanie e-mailem potwierdzenia zamówienia."
Czyli ze jak chce kupic, przychodzac z ulicy, to najpierw tez musze wyslac zamowienie emailem?
Fajna ta Twoja logika...
Swoja droga - regulamin, ktory tak namietnie cytujesz, w pierwszej linijce zawiera: "Zasady robienia zakupów w sklepie internetowym".
Ale ja nie chcialem robic zadnych zakupow w sklepie internetowym, wiec ten regulamin mnie zupelnie nie obowiazuje.
Moze w koncu to zrozumiesz...
Cytat Zamieszczone przez MariuszM
Więc ja się pytam czy wysłałeś e-mailem zamówienie? Czy dostałeś potwierdzenie zamówienia?
Nie. I go nie potrzebowalem.
Cytat Zamieszczone przez MariuszM
To po co poszedłeś do nich "z ulicy"? Pogadać i ew. kupić?
Kupic - zgodnie z informacja otrzymana przez telefon.
Mozliwosc taka istnieje - istnieje.
Cytat Zamieszczone przez MariuszM
Bo jeżeli tak to nie miej pretensji - w moim odczuciu pretensje są zasadne wtedy, kiedy składasz konkretne zamówienie, dostajesz potwierdzenie a na miejscu okazuje się, że ktoś Cię robi w konia.
Poddaje sie. Ty chyba juz sam nie za bardzo rozumiesz w czym lezy problem i bijesz piane dla zasady.
Jesli zgubiles watek tej dyskusji - polecam pierwsza wiadomosc.
Ja nie zamierzam kontynuowac tutaj tej dziwnej dyskusji, wiec zapraszam na priv.