"Ale ja nie chcialem robic zakupow w sklepie internetowym, tylko w firmie Fotoit."
To Twoje słowa, nie moje.
Chciałeś-nie chciałeś. Ofertę jednak znalazłeś poprzez allegro (do czego byłeś uprzejmy się przyznać). Więc jednak zaangażowałeś Internet. Znałeś zatem regulamin - albo- miałeś wszelkie możliwości żeby się z nim zapoznać.
Skoro chciałeś skorzystać z ich oferty nadal obowiązywał Cię regulamin, który w I.2 mówi:
"Warunkiem realizacji zamówienia jest przesłanie e-mailem potwierdzenia zamówienia."
Więc ja się pytam czy wysłałeś e-mailem zamówienie? Czy dostałeś potwierdzenie zamówienia?
To po co poszedłeś do nich "z ulicy"? Pogadać i ew. kupić? Bo jeżeli tak to nie miej pretensji - w moim odczuciu pretensje są zasadne wtedy, kiedy składasz konkretne zamówienie, dostajesz potwierdzenie a na miejscu okazuje się, że ktoś Cię robi w konia.