Ja akurat dodam tyle ze bylem ze znajomym w sklepie w Kraku gdzie mial kupic obiektyw za cene X. Oczywiscie zanim go kupil, zadzwonil, z pytaniem o ewentualny rabat. Powiedziano mu ze moga opuscic 100 zl. No to juz fajnie bo szklo zamiast 3900 kosztuje 100 zl mniej. Udajemy sie do sklepu po odbior. Tylko czemu w pudle jest wyciety kod? No bo to taki cashback ale w sumie mysmy panu obnizyli cene, nie musi pan juz wysylac po zwrot, czekac czy dojdzie czy nie, a moze zagubi sie po drodze i bedzie pan stratny. Wiec ma Pan obiektyw za 3800 no nawet mozemy na 3750 sie ugadac...a my... opuscilismy sklep a obiektyw zakupilismy w drugim gdzie niczego nie brakowalo i chociaz kosztowal 3900, to po wyslaniu Cashbacka obiektyw wyniosl 3900 - 570 zl. Drugim incydentem to byla cena w jednym z Warszawskich sklepow cena na aparat 40D. Cena byla mniej wiecej o 250 zl drozsza niz konkurencja, a na moje pytanie odpowiedziano ze przeciez i tak wypelnie Cashback to mi zwroca 270 zl i powinno byc ok. Muslalem ze Casback rabat ktory dostaje kupujac sprzet za cene X a nie za cene X+y (wielkosc cashbacku) a potem - y (wielkosc Cashbacku) bo w taki sposob dochodze do cen wyjsciowych bez zadnych chorych promocji.