Hej kolego. wystarczy ci nawet biała kartka papieru i lampka biurkowa jeżeli masz umiejętności. Swojego czasu kiedy byłem dzieciakiem i człowiek dopiero raczkował z fotografią sprawy rozwiązywałem najtańszym (czyt. zerowym) nakładem w celu nauki, i chyba wyszło to na dobre gdyż brak dostępu do całej gamy "specjalistycznego" sprzętu spowodował ze dziś dzięki "ekstramylnym" warunkom ktore sobie sam stwarzałem, jestem w stanie poradzić sobie w większości sytuacji, tymbardziej mając dostęp do drożych zabawek.
Moja rada to taka abyś nie wydawał dużo, kup tansze rozwiązanie, jeżęli juz masz lampy jakies w domu to uzyj ich, postaraj sięosiągnać zamierzony efekt, następnie sam zobaczysz że pewnych rzeczy nie przeskoczysz i będziesz wiedział gdzie jest luka i gdzie trzeba inwestować i w co.
Dzisiejszy problem z fotografią amatorską to taki że uzytkownik ma dostęp do wszystkiego przez co ostatecznie to co widzimi na zdjęciu sprowadza się do przysłowiowego "pstryknięcia" zdjecia. Umiejętne i świadome oświetlenie oraz praca ze sprzętem ktory posiadamy to rzecz bardzo ważna, a niestety zanika gdyż zamiast zaryzykować częściej pojawiają się pytania, najpierw co kupić, potem jak ustawić, a na koniec jak obrobić i wyostrzyć. Trochę odwagi!
Co do samego pytania, stół zazwyczaj duzy i nieporęczny zestaw ktory trzeba gdzieś jakoś schować po skonczonej pracy. Namiot jest jak blenda, zwijasz i wrzucasz pod łózko czy do szafy. Oba mają za zadanie dac ci przedmiot na białym tle a czy to będzie robione na materiale, plexi czy kartce papieru to dla mnie nie ma różnicy![]()