Zdjęcie nr 3 pomimo, że błysnąłeś daje kiepski efekt. A to z uwagi, że błysk jest na wprost. Efekt? Przepalenia na twarzy dziecka, cienie i czarne tło. Wystarczy podnieść palnik do góry, dać korektę na lampie +2/3EV i efekt byłby o niebo lepszy. Ja mam zdanie, że jeżeli ma się tylko wbudowaną lampę, to rzeczywiście lepiej z niej nie korzystać. Dlatego w profesjonalnych body w ogóle tego wynalazku nie ma.
Pozostałe zdjęcja jak najbardziej OK, ale 1 i 2 trochę niedoświetlone.