7D to nie tylko punkt AF ale cale zgranie punktów wokoło. Miałem przyjemność focić 7D i to jest coś zupełnie innego. Zaznaczasz aktywny obszar i aparat w ułamku sekundy dostraja ostrość śłedząc obiekty. Z tego co pamiętam 7D ma dwa procesory. Robiłem testy na gołębiach z kolegą z tego forum, który mi zademonstrował możliwości siódemki.
Test polegał na sfotografowaniu gołębi... Wystraszonych gołębi

Jak tylko zerwały się do lotu, ja trzymałem spust migawki a 7D zrobił tony zdjęć... Praktycznie 90% była trafionych... Dla porównania, mój 500D trafił jakieś 10%...
Tyle w temacie.. siódemka to jak Porshe czy Ferrari
