Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 25

Wątek: Miejsce na "mocny" reportaz poza Europa.

  1. #11

    Domyślnie Re: Miejsce na "mocny" reportaz poza Europa.

    Cytat Zamieszczone przez ArturBonoVox Zobacz posta
    Maroos Grubo i to bardzo grubo.

    --- Kolejny post ---

    mdagence - juz badam Kenye. Bardzo ciekawie sie zapowiada.
    W Kenii masz polskie misje katolickie. Zawsze mogą służyć pomocą choćby w sprawach językowych. Oprócz księży i zakonnic, pracują tam wolontariusze.
    Canon EOS 6D | C 24-105 f/4 L | C 70-200 f/4 IS L | C 1.4x | C 50 f/1.4 | C 85/1.8 | C 35/2.0 | 580EX

  2. #12
    Uzależniony
    Dołączył
    Jun 2007
    Wiek
    48
    Posty
    684

    Domyślnie Odp: Miejsce na "mocny" reportaz poza Europa.

    Wlasnie czytam i dosc klarownie to wyglada. Wiza po wyladowaniu. Loty z Dublina tez. Bardzo si.

    Czy ewentualnie jest kto kto by chcial sie tam ze mna zabrac?
    Ostatnio edytowane przez ArturBonoVox ; 06-01-2013 o 03:09

  3. #13
    Uzależniony
    Dołączył
    Jun 2007
    Wiek
    48
    Posty
    684

    Domyślnie Odp: Miejsce na "mocny" reportaz poza Europa.

    Odkurzam temat.

    Czy ktos wie cos wiecej na temat Syrii?

    Ewentualne informacje na temat wjazdu i pobytu.

  4. #14
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    410

    Domyślnie Odp: Miejsce na "mocny" reportaz poza Europa.

    Cytat Zamieszczone przez ArturBonoVox Zobacz posta
    Odkurzam temat.

    Czy ktos wie cos wiecej na temat Syrii?

    Ewentualne informacje na temat wjazdu i pobytu.
    popytaj tutaj
    CMEHA - reszta to upgrade

  5. #15
    Uzależniony
    Dołączył
    Jun 2007
    Wiek
    48
    Posty
    684

    Domyślnie Odp: Miejsce na "mocny" reportaz poza Europa.

    dziekowac

  6. #16

    Domyślnie Odp: Miejsce na "mocny" reportaz poza Europa.

    Zaczynam poważnie myśleć o tym, że życie Tobie nie miłe. Syrię sobie odpuść. Leć do Kenii. Tylko najpierw naucz się*troszkę Kiswahili, bo jak chcesz liczyć na tłumaczy, to ciężko będzie Tobie cokolwiek samemu osiągnąć. W Nairobi gadają po angielsku, ale tylko dlatego że muszą. Jak będziesz gadać w ich języku to wszystko będzie prostsze i TAŃSZE. Kontakty z misjami są spoko. Zakonnice, czy księża bardzo potrafią pomóc. W samym sercu Kibera jest sierociniec Matek Miłosierdzia. Tam jest siostra, która jest polką, do tego zajmuje się*w zgromadzeniu i tej misji kontaktami z kenijskim rządem. Tam w sierocińcu nie zrobisz zdjęć - zapomnij od razu. Byłem pierwszym i jedynym z powodu pewnego projektu związanego z włoską fundacją.
    Jak chcesz posmakować ciężkich tematów to z Nairobi wybierz się*do Garissy. Podróż będzie trwała cały dzień pomimo że to nieco ponad 400km. W Garissa przenocuj i następnego dnia udaj się*do Daadab - największy obóz uchodźców na świecie. Tylko pamiętaj żeby nie żerować jak hiena. Nie zaczynaj od zdjęć. Zacznij od kontaktów z lekarzami, osobami z NGO, UNHCR.

    No nic - powodzenia!

  7. #17
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jun 2012
    Posty
    43

    Domyślnie Odp: Miejsce na "mocny" reportaz poza Europa.

    myślę, że jak się pośpieszysz to północna Mali spełni twoje oczekiwania
    pstrykacz nie fotograf*

    *(przecinek wstawić gdzie kto chce)

  8. #18
    Bywalec
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Gdynia
    Posty
    206

    Domyślnie Odp: Miejsce na "mocny" reportaz poza Europa.

    Za jeden fotoreportaż raczej pracy w "dobrym Magazynie" się nie dostaje. Poza tym, im mocniejszy temat, tym łatwiej o dobre zdjęcia. Jednak to nie moja broszka, więc się nie wtryniam w sensowność projektu. Ale jeśli temat ma być mocny, to jest kilka miejsc.

    1. Syria. Zdecydowanie. Giną tam wszyscy, łącznie z reporterami. Do kraju Cię nikt nie wpuści, więc trzeba kombinować. Gadałem ostatnio z uciekinierem z Syrii (uciekł dosłownie w ostatniej chwili przed zamieszkami) - zabrał rodzinę ze sobą, lecz ma wciąż kontakt z krajem i wie co się dzieje. A dzieje się tak, że mordowane są całe klasy małych dzieci na oczach matek itd. Statystyki podawane w TV są ok. 10 - 15 razy zaniżone.

    2. Mali. Choć sporą interwencję zrobili Francuzi, więc temat pewnie długo nie potrwa.

    3. Głód i kanibalizm w Korei Północnej.

    4. Iran (póki jeszcze istnieje, przynajmniej w obecnej formie)

    5. Egipt w drugą rocznicę arabskiej wiosny.

    6. Brazylijscy kibole na rok przed Mistrzostwami Świata

    7. Afganistan


    Generalnie sporo jest na świecie punktów zapalnych, a mocny reportaż można zrobić i w Rybniku albo innym Wałbrzychu. Ale jak mówiłem - nie moja brocha.

    pozdrawiam!

  9. #19
    Uzależniony
    Dołączył
    Jun 2007
    Wiek
    48
    Posty
    684

    Domyślnie Odp: Miejsce na "mocny" reportaz poza Europa.

    Witaj Franek!

    Przeczytalem Twoja odpowiedz.

    1. Syria - Pojechałem do Syrii uczyć się jak być dziennikarzem | VICE

    2. Mali - brzmi sensownie.

    3. Korea - raczej ciezko bedzie.

    4. Iran - nie myslalem.

    5. Kair - bardzo mocno.

    6. Brazylijscy kibole - nie mam przekonania.

    7. Afganistan - bardzo mocno.

    I na liste wrzucam:

    8. Kenya - polecana przez medagence.

    9. Gruzja i Osetia.

    10. Jordania - obozy uchodzcow z Syrii.

    11. Liban - jak wyzej.

    Najlepiej jakby przed wylotem miec nagrana osobe, ktora Cie przejmie w danym kraju.

    I pytanie dotyczace kamizelki i helmu. Sa jakies wymagania formalne i koniecznosc zglaszania na odprawie bagazowo - biletowej?

    I sprawa malarii. Czy ktos sie zabezpieczal?
    Ostatnio edytowane przez ArturBonoVox ; 30-01-2013 o 04:52

  10. #20
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2008
    Wiek
    44
    Posty
    271

    Domyślnie Odp: Miejsce na "mocny" reportaz poza Europa.

    Cytat Zamieszczone przez ArturBonoVox Zobacz posta
    Witaj Franek!



    I sprawa malarii. Czy ktos sie zabezpieczal?
    Z malaria to jest ciężki temat. Generalnie sama profilaktyka np malaronem może doprowadzić Cię do ruiny finansowej. Ja nie używam raczej tych leków ale w miarę rozsądnie musisz podejść do tematu.(Pozatym stosowanie dłuższy czas tych leków raczej pozytywnie nie wpływa na organizm) Odstraszacze na DEET-e i dobre ciuchy powinny zminimalizować ryzyko ta chorobą. Oczywiście kwestia gdzie pojedziesz i na jak długo. Jeśli jedziesz na długi czas ja bym sobie darował Ścierwa takei jak Lariamy ,malarony itp.
    Część informacji znajdziesz tutaj
    Malaria - serwis po[wicony malarii i jej profilaktyce. Malaria, leki na malarie, choroby egzotyczne
    Warto się zapoznać bo to wredna choroba ......bardzo wredna
    CANON Laik

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •