Modele własnie zastąpione przez nowe powinny być tańsze. Samsung EX1 jest OK, Olympus XZ-1 też, Panasonic LX5 też, Fuji X10 całkiem całkiem (tj. późniejsze serie produkcyjne). Wystarczy sprawdzić testy np. na Optyczne.pl i znaleźć coś korzystnego cenowo. Nawet z drugiej ręki.
Niektóre mają też inne wersje kolorystyczne niż czarna (dla kobiety może być ważne).
Są jeszcze tanie bezlusterkowce, bo pojawili się już następcy. Sony NEX, Samsung NX, Panasonic GF, czy Olympus PEN. Ale tu gabaryty będą nieco większe, choć w damskiej torebce się zmieszczą.
Niekoniecznie trzeba kupować najnowsze modele i płacić premię za nowość.